Mała Julia, córeczka Bonków, znów podłączona do respiratora

Redakcja
Maja rozwija się bardzo dobrze. Stale się uśmiecha, ma apetyt, jest spokojna. Rozpoznaje już bliskich. - Bardzo tęskni za swoją siostrzyczką - mówią rodzice.
Maja rozwija się bardzo dobrze. Stale się uśmiecha, ma apetyt, jest spokojna. Rozpoznaje już bliskich. - Bardzo tęskni za swoją siostrzyczką - mówią rodzice. Paweł Stauffer
Dziewczynka ma zapalenie płuc, dostaje antybiotyki. - Jej życie było ponownie zagrożone, po lekach już widać poprawę - mówi Bartłomiej Bonk, tato dziewczynki.

- Julcia już wcześniej miała zapalenie płuc, ale wtedy antybiotyki zadziałały błyskawicznie - mówi Bartłomiej Bonk. - Teraz przebieg choroby był poważniejszy.

Julia Bonk, wraz z siostrą bliźniaczką Mają, przyszła na świat 20 listopada 2012 r. w Wojewódzkim Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym w Opolu.

Maja kilka dni po porodzie została wypisana do domu. Julcia uległa niedotlenieniu mózgu, z powodu niezastosowania cesarskiego cięcia.

Sprawę badała komisja, złożona z pięciu lekarzy i rzecznik praw pacjenta, która uznała, że w trakcie porodu doszło do szeregu nieprawidłowości. Postępowanie wyjaśniające w prokuraturze i Izbie Lekarskiej trwa. Po tym, jak o sprawie zrobiło się głośno stanowisko stracił ordynator oddziału patologii ciąży i jego zastępca.

Julię udało się lekarzom odłączyć dziewczynkę od respiratora. Zaczęła sama oddychać. Była powoli przygotowywana do wyjścia do domu.

- Postępy w rehabilitacji były powolne, ale dostrzegalne - opowiada Bartłomiej Bonk. - Julcia już sama otwierała oczy, można było rozpoznać, kiedy śpi i kiedy nie śpi. Trochę przytyła. Do nagłego pogorszenia jej stanu doszło 13 lutego wieczorem, córeczka znowu nie była w stanie samodzielnie oddychać. Jesteśmy dobrej myśli, że podawane jej leki pomogą.
Druga bliźniaczka Maja rozwija się bardzo dobrze. Stale się uśmiecha, ma apetyt, jest spokojna. Rozpoznaje już bliskich. - Bardzo tęskni za swoją siostrzyczką - dodaje jej tato.

Jeśli ktoś chciałby pomóc Julii, której rehabilitacja może potrwać kilka lat, może przekazać na jej rzecz 1 proc. podatku - nr KRS 0000273196.

Pieniądze można też przesyłać na konto nr: 34 16801235 0000 3000 146 12426 z dopiskiem: Dla Julii Bonk "Opolskie Stowarzyszenie Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska