- O porażce zadecydowała dobra dyspozycja przeciwnika i jego organizacja - powiedział Andrzej Moskal, trener Agroplonu. - Mieliśmy swoje problemy personalne. W tym momencie mają okazję pograć młodsi. Mamy sporo kontuzji i chorób. Musimy przeczekać ten okres, wyzdrowieć, bo póki co jest ciężko. Też nie ma co się spodziewać, że młodzi bez doświadczenia pociągną drużynę. Nie mają jeszcze swojej stabilnej formy, jej wahania są większe niż u zawodników z większym stażem.
Przebieg spotkania podobnie oceniał Tomasz Michalak, prezes Małejpanwi.
- Ważne jest to, że graliśmy na sztucznym, czyli równym boisku. W drugiej połowie rywale nawet nie oddali strzału. Trener ustawił zespół tak, że niektórzy grali na pozycjach, na których na co dzień się nie pojawiali. Dzięki temu dominowaliśmy. Mieliśmy jeszcze sytuacje do zdobycia bramek. Ogólnie mamy naprawdę duży potencjał, który do tej pory nie został wykorzystany.
Agroplon Głuszyna – Małapanew Ozimek 0:2 (0:1)
Bramki: 1:0 Kamiński – 27., 2:0 Bienias – 65.
Agroplon: Kosut – Fiedeń (72. Sypko), Małolepszy, R. Czech, Trębacz, Łuczka (75. Widłowski), Łuczak, Gacmaga, D. Czech (68. Kupczak), Sobczyński, Sobczak (46. Pelc – 63. Kawka)
Małapanew: Weinzettel – Pudlik (80. Kuchta), Riemann, Gruszka, Sowiński, Suchecki – Kubiak (90+4. Kiriakiv), Bienias, Górniaszek (69. Komor), Grześkiewicz – Kamiński (86. Gos)
Żółte kartki: D. Czech, Rozmus, Kupczak
Galaktyczny Lewy - również na kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?