Małe gminy na Opolszczyźnie mogą zniknąć

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Z połączenia dwóch biednych gmin także powstanie biedna gmina, tylko większa  - uważa Bogdan Zdyb, wójt Wilkowa.
- Z połączenia dwóch biednych gmin także powstanie biedna gmina, tylko większa - uważa Bogdan Zdyb, wójt Wilkowa. Jarosław Staśkiewicz
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji uważa, że małe samorządy są niewydolne finansowo i kiepsko się rozwijają. Dlatego chce, by wójtowie łączyli gminy - na razie dobrowolnie.

Projekt ustawy w tej sprawie jest już gotowy. W tym tygodniu zajmie się nim Rada Ministrów. Rząd chce, by najmniejsze samorządy (za takie uważa się gminy, w których mieszka poniżej 5 tys. mieszkańców) łączyły się terytorialnie ze swoimi sąsiadami.

Do miniaturowych opolskich gmin można obecnie zaliczyć aż 9 spośród 71 samorządów. Co ciekawe, ich liczba może w najbliższych latach się zwiększyć, bo gminy Olszanka, Tułowice, Pokój i Izbicko mają niewiele ponad 5 tys. mieszkańców, a ich liczba spada. Wójtowie sceptycznie podchodzą jednak do pomysłu łączenia.

- Nic dobrego z tego nie wyniknie, a zrodzi jedynie niepotrzebne konflikty - uważa Brygida Pytel, wójt Izbicka. - Dla przykładu, gdybyśmy mieli połączyć się po sąsiedzku z Tarnowem Opolskim, to jednym z pierwszych sporów byłoby to, gdzie będzie się znajdować siedziba. Jakkolwiek by wybrać, mieszkańcy jednej z gmin zostaną poszkodowani.

Łączenie gmin ma odbywać się dobrowolnie - jeżeli zgodzą się na to obie strony. W takich samorządach będzie działać jeden wójt i wspólna rada, której jednym z pierwszych zadań będzie ujednolicenie przepisów.

Najmniejsze opolskie gminy:

Najmniejsze opolskie gminy:

Świerczów (powiat namysłowski) 3 542 mieszkańców
Pakosławice (pow. nyski) 3 674
Kamiennik (pow. nyski) 3 681
Domaszowice (pow. namysłowski) 3 718
Zębowice (pow. oleski) 3 804
Polska Cerekiew (pow. kędzierzyńsko-kozielski) 4 311
Lubrza (pow. prudnicki) 4 386
Radłów (pow. oleski) 4 447
Wilków (pow. namysłowski) 4 626
Wg danych GUS za 2012 r.

- To pomysł nierealny - dodaje wójt Pytel. - Konstruowanie budżetu tak połączonej gminy będzie koszmarem. Radni, zamiast wspólnie obradować, zajmą się "przeciąganiem liny", bo każdy będzie chciał ściągnąć jak najwięcej inwestycji na swój teren.

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przygotowało zmiany, bo uważa, że małe gminy są niewydolne finansowo i kosztowne w utrzymaniu. Wiele z nich rzeczywiście ma spore zadłużenie, większość pieniędzy, zamiast trafiać na inwestycje, jest przejadana.

"Te trudne warunki wpływają negatywnie na ich rozwój i ograniczają szanse na podniesienie jakości życia mieszkańców" - czytamy w uzasadnieniu do nowelizacji przepisów. Resort uważa, że duże gminy będą silniejsze, bo będą mogły zaoszczędzić np. przez łączenie szkół i przedszkoli oraz likwidację urzędniczych etatów, które się pokrywają. Będą miały też wspólny budżet i wspólną księgowość.

- Ale z połączenia dwóch biednych gmin także powstanie biedna gmina, tylko większa - uważa Bogdan Zdyb, wójt Wilkowa. - W naszym przypadku będziemy mieć ponadto problem, by wybrać, z kim się połączyć. Z jednej strony sąsiadujemy z woj. dolnośląskim, a z drugiej - z gminą Namysłów, która jest znacznie większa. Jeżeli zgodzilibyśmy się na połączenie, to w zasadzie zostalibyśmy wchłonięci przez Namysłów.

Nie wszyscy szefowie gmin są jednak negatywnie nastawieni do proponowanych zmian. Barbara Bednarz, wójt Świerczowa, czyli najmniejszej gminy na Opolszczyźnie, widzi także korzyści w niektórych płaszczyznach działania samorządu.

- Urzędnicy w małych gminach mają dziś bardzo szeroki zakres obowiązków na jednym stanowisku - zauważa wójt Bednarz. - Po połączeniu gmin te obowiązki można by lepiej rozdzielić na urzędników, tak by specjalizowali się w konkretnych tematach i lepiej obsługiwali mieszkańców. Ale na razie na łączenie urzędów jest za wcześnie. Nie jesteśmy na to przygotowani. Należałoby przeprowadzić analizę wszelkich zagrożeń i korzyści, by mieszkańcy poznali plusy i minusy takiego rozwiązania.

Co ciekawe, nowe przepisy skierowane są także do powiatów. Umożliwiają one tworzenie związków powiatowo-gminnych, które miałyby połączone kompetencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska