Małe światełka przy urządzeniach domowych powiększają rachunki za energię

Lina Szejner [email protected]
Wychodząc z domu, pamiętajmy, by wyłączyć urządzenia z trybu czuwania. (fot. archiwum)
Wychodząc z domu, pamiętajmy, by wyłączyć urządzenia z trybu czuwania. (fot. archiwum)
Urządzenia elektryczne i elektroniczne w naszych domach i miejscach pracy mają tzw. funkcję czuwania.

Polega ona na tym, że urządzenie, choć je wyłączymy (bez wyciągnięcia kabla z gniazdka), jest nadal podłączone do sieci, ale nie realizuje żadnej funkcji i pozostaje w gotowości do pracy.

Zobacz: Lepszy dom drewniany czy murowany?

Sygnalizuje to świecąca czerwonym lub niebieskim światełkiem dioda albo wyświetlacz z zegarem. Taką funkcję ma coraz więcej nowoczesnych urządzeń - nawet pralki nowej generacji.

Podświetlany napis informuje, jaki program pralka realizuje i ile czasu pozostało do jego zakończenia. Kiedy ten czas minie, urządzenie można wyłączyć, ale o zgaszenie sygnalizatora trzeba zadbać, bo inaczej będzie się świecił, nawet jeśli otworzymy bęben.

Światełka czuwania ma też wiele aparatów telefonicznych (także ich automatyczne sekretarki), laptopy a także kuchenki mikrofalowe, dvd i oczywiście komputery. Nawet ładowarka telefoniczna, bez podłączenia do telefonu, a tylko do kontaktu, pobiera prąd.

Większość użytkowników nie gasi domowych urządzeń przez wyciąganie kabla. Powodem jest wygoda. Bez wstawania z kanapy można przecież, gdy przyjdzie nam ochota, uruchomić telewizor pilotem.

Palące się lampki we wszystkich urządzeniach sprawiają, że płacimy większe rachunki za energię.

Zobacz: Co zrobić, by w domu było bezpiecznie

- Moc tych lampek zainstalowanych w sprzęcie domowym nie jest duża - 0,4-0,8 wata - mówi Norbert Kasperek, sprzedający i serwisujący urządzenia agd. w Opolu. - Zużywają one około 0,1-0,2 kW na dobę, ale też pobierają energię przez 24 godziny, więc jeśli zsumujemy potrzeby wszystkich czuwających sprzętów, to w ciągu roku powstaną z tego kwoty, które lepiej mieć w kieszeni.

Od stycznia 2010 r. będzie obowiązywać limit określony przez Komisję Europejską dla czuwających urządzeń, który ograniczy pobór mocy w tym czasie do 2, a potem nawet do 1 wata.

Zanim to nastąpi, warto wyłączać z kontaktu posiadane urządzenia, a jeśli kupujemy nowe - wydawać pieniądze tylko na te, które już teraz pracują oszczędnie, także w trybie czuwania. Są one oznaczone m.in. takimi oznaczeniami jak: Energy Star, der Blue Angel, Nordic Swan czy TCO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska