Uchwała, która weszła w życie 1 listopada, to w ocenie Małgorzaty Rabiegi spory problem dla samorządów.
- Uchwała weszła w życie w momencie, kiedy część mieszkańców miała już kupiony opał na ten sezon, co podnosiliśmy. Druga sprawa jest taka, że karać możemy za spalanie śmieci, a muły węglowe i flotokoncentraty zakazane w uchwale sejmiku są dostępne w sprzedaży - wyjaśnia Małgorzata Rabiega, naczelnik Wydziału ochrony środowiska i rolnictwa Urzędu Miasta Opola.
- Strażnicy mogą edukować, pouczyć, że jest uchwała, ale nie mają możliwości nałożenia mandatu - podkreśla Małgorzata Rabiega. - Możemy przeprowadzić kontrole, ale ma to wymiar bardziej edukacyjny.
W ocenie pani naczelnik powietrze w Opolu nie jest najgorsze, a samorząd informuje mieszkańców o stanie powietrza według wyznaczonych prawem procedur, co oznacza, że te informacje docierają do mieszkańców już post factum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
