W minioną sobotę w sali narad starostwa odbyło się powiatowe zebranie TSKN w Strzelcach Opolskich. O ile sprawnie przeprowadzono wybór zarządu i przewodniczącego, to trochę szkoda, że sprawozdanie Helmuta Paisdziora za porzednią kadencję nie wzbudziło dyskusji. Delegaci wyraźnie nie kwapili się do rozmowy o sytuacji w środowisku mniejszości niemieckiej.
Jedynym kandydatem na lidera powiatowej mniejszości został zgłoszony przez starostę Józefa Swaczynę Helmut Paisdzior. W tajnym głosowaniu zyskał poparcie 32 spośród 35 głosujących.
- Chcemy kontynuować zapoczątkowane w zeszłym roku ożywianie domów spotkań - mówi Helmut Paisdzior. - Będą one stały otworem dla wszystkich chętnych, także dla mniejszościowej młodzieży. Do zarządu weszło trochę nowych osób ze średniej generacji i to cieszy. Zależy mi, by samorządowcy wszystkich szczebli współpracowali blisko z naszymi strukturami.
Ważnym tematem, który wyraźnie rozruszał salę, był spis powszechny. O zasadach jego przeprowadzania mówiła delegatom Joanna Mróz, a Józef Kotyś przekazał poszczególnym gminom ulotki zachęcające do udziału w spisie i deklarowania narodowości zgodnie ze swą tożsamością.
- Te ulotki trafią do kół DFK - mówi Brygida Pytel, wójt gminy Izbicko. - A potem już rozniesiemy je, pukając od drzwi do drzwi, bo to jest najlepsza żywa reklama. Wierzę, że spis wypadnie dla mniejszości niemieckiej dobrze. z
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
