- To moja cudowna Iskierka, nie pozwolę jej zgasnąć – mówi Piotr Dyda z Ozimka, tata dwuletniego Michałka.
Gdy chłopiec przyszedł na świat, wszystko wskazywało na to, że jest zdrowy. Po kilku godzinach zaczęły się problemy z oddychaniem, malec miał niską saturację, a jego ciałko zaczęło sinieć.
Początkowo lekarze sądzili, że to problemy z krążeniem. Później okazało się, że jest o wiele gorzej. - Synek ma trzy poważne wady rozwojowe, bo jego serduszko rozwinęło się częściowo. Do tego dochodzi zespół heterotaksji, czyli nieprawidłowe ułożenie narządów jamy brzusznej i klatki piersiowej – wylicza tata chłopca, który jest dla malca całym światem. - Jego mamę sytuacja przerosła, odeszła od nas. Ale nie zamierzamy się poddać.
Pierwszą poważną operację Michaś przeszedł w pierwszym miesiącu życia. Kilka tygodni później, aby malec mógł lepiej oddychać, założono mu tracheostomię. Lekarze nie dawali mu zbyt dużych szans na przeżycie, ale chłopiec miał wielką wolę życia. - Przed Bożym Narodzeniem, gdy Michał miał pół roku, odbyła się kolejna operacja. Znowu był strach, niepewność i modlitwa, żeby się udało – wspomina pan Piotr.
Chłopiec jest radosnym i ciekawym świata dzieckiem. Gdyby nie rurka tracheostomijna w tchawicy, można by pomyśleć, że jest zdrowy. To jednak tylko pozory. - Ostatnią szansą dla mojej iskierki jest przeszczep serca. Operacji są gotowi podjąć się lekarze z kliniki w Niemczech, ale musielibyśmy zebrać 300 tys. euro. Dla nas to nieosiągalna kwota – mówi ojciec i apeluje o pomoc.
Michałek jest podopiecznym Fundacji Serce Dziecka. Aby pomoc malcowi w walce o zdrowie serduszko można wpłacać pieniądze na konto nr 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843 z dopiskiem ZC 8122 Michał Dyda.
Na leczenie chłopca zostanie przeznaczony również dochód z VIII Charytatywnego Maratonu Zumby, który odbędzie się 2 grudnia w Zespole Szkół w Dobrzeniu Wielkim. Cegiełki, uprawniające do udziału w zajęciach kosztują 15 złotych (dorośli) i 10 złotych (uczniowie).
- Zapraszamy, bo dzięki tej akcji można nie tylko spalić zbędne kilogramy, ale też zrobić wiele dobrego dla małego chłopca - mówi Milka Mozdzioch, organizatorka maratonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?