Otworzyła w OPOLU „Klinikę Zdrowia” Rehabilitacja.
Przez 10 lat zdobywała doświadczenie zawodowe w szpitalach i niepublicznych przychodniach.
W tym czasie doskonaliła umiejętności na specjalistycznych kursach z metod terapeutycznych.– Między innymi z bardzo rzadko stosowanej terapii visteralnej – zaznacza.
Specjalizuje się w terapii manualnej połączonej z niekonwencjonalną. – W Niemczech stosowane przeze mnie metody są refundowane. U nas to jeszcze nowość – opowiada.
Sądzi, że właśnie tym przekonała oceniających biznesplany w projekcie „Wsparcie na STARCIE”.
Była jednym z 419 kandydatów, którzy zgłosili się, żeby dostać unijne dofinansowanie na założenie własnej firmy.
Firmę założyła w sierpniu 2009 r., a w listopadzie urodziła synka – Franciszka. Starszy – Patryk – ma 5 lat.
Za dotację – 40 tys. zł – kupiła sprzęt m.in. do laseroterapii, ultradźwięków, masażu limfatycznego i elektroterapii.
Przeczytaj: Historię innej mamy - Opolanki - wracającej do pracy po macierzyńskim
– Łatwiej będzie mi pogodzić życie rodzinne i zawodowe, prowadząc własną firmę – ocenia.
– Choć muszę stawić czoło wyzwaniom, których na etacie nie miałam: zdobywaniu klientów, reklamowaniu się, pilnowaniu, żeby w rachunkach wszystko się zgadzało – mówi Gabriela Eliasz. – Wiele dały mi szkolenia prowadzone podczas projektu AIP PO – dodaje
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?