Mamy tatuaże. Nie jesteśmy odmieńcami

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Chcemy pokazać, że tatuaże i inne ozdoby nie szpecą ciała a wręcz przeciwnie - są jego ozdobą - mówią młodzi brzeżanie, którzy zapraszają na swoje spotkania fotografów i pozują im do zdjęć.

Swoją grupę nazwali przekornie - Freaks, co po angielsku oznacza dziwoląga, pokrakę.

- Tolerancja dla tatuaży jest coraz większa, ale wciąż zdarzają się nam spotkania z ludźmi, którzy patrzą nas nas jak na dziwaków - mówi Agnieszka Olszewska, zawodowy fotograf i oczywiście posiadaczka tatuaży. - Dlatego wymyśliłyśmy z Asią Mazepą ten projekt.

Skrzykują się na Facebooku w grupie Freaks - Brzeg, zapraszają fotografów i robią sesje, z których zdjęcia trafiają potem do internetowych galerii. A w przyszłości trafią zapewne także na wystawę.

- Chcemy uświadomić ludziom jak wiele osób spotykanych przez nas na ulicy może mieć tatuaż - dodaje Agnieszka. - I że tak naprawdę niczym nie różnimy się od zwykłych ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska