Mamy z Opola walczą o parkingi

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Gdy jadę na zakupy z dwójką małych, ruchliwych dzieci, wybieram te sklepy, gdzie są bezpieczne miejsca do parkowania, nieopodal wejścia - mówi Sylwia Schymanietz-Goletz, mama Amelki i Kacpra.
Gdy jadę na zakupy z dwójką małych, ruchliwych dzieci, wybieram te sklepy, gdzie są bezpieczne miejsca do parkowania, nieopodal wejścia - mówi Sylwia Schymanietz-Goletz, mama Amelki i Kacpra. Paweł Stauffer
Prośby o wydzielenie specjalnych stref parkowania wpłynęły do 30 sklepów w mieście. Są już efekty akcji. Prorodzinne miejsca postoju powstaną pod Realem i DomExpo.

Stowarzyszenie "Mamy z Opola" postanowiło powalczyć o to, by pod opolskimi marketami powstały specjalnie wydzielone miejsca parkingowe dla rodzin z małymi dziećmi. W styczniu mamy wyruszyły na ulice miasta, by zebrać listy poparcia dla swojej inicjatywy, a dwa tygodnie temu pisma z prośbą o stworzenie prorodzinnych miejsc postoju zaniosły do trzydziestu opolskich marketów. Już są pierwsze efekty ich akcji.

- Otrzymałyśmy już odpowiedź od hipermarketu Real na Sosnkowskiego. Miejsca dla rodzin z dziećmi powstaną na tamtejszym parkingu na wiosnę - informuje Elżbieta Kliś, założycielka facebookowej grupy "Mamy z Opola", która niedawno przekształciła się oficjalnie w stowarzyszenie.

Na akcję pozytywnie zareagowała także galeria DomExpo przy ul. Kępskiej 8, gdzie takie miejsce powstanie jeszcze w lutym.

- Specjalna tabliczka już jest i wkrótce zostanie zainstalowana - zapowiada Ewelina Semik-Imiołczyk, event manager DomExpo, której inicjatywa stowarzyszenia bardzo się spodobała. - Sama jestem mamą niespełna dwuletniej Igi i doskonale wiem, jak z pozoru błahe kwestie mogą wpłynąć na poprawę komfortu życia rodzin z małymi dziećmi. Naszym zdaniem wszystkie sklepy powinny się włączyć do akcji. Taki znak kosztuje około 80 złotych, dla dużych sieci to praktycznie żaden wydatek - podkreśla.
Do tej pory tylko nieliczne markety miały wyznaczone bezpieczne miejsca parkingowe usytuowane nieopodal wejścia. W Opolu można je m.in. znaleźć pod niektórymi sklepami Lidla, Tesco na Ozimskiej czy Kauflandem.

Dlaczego dla mam to takie ważne, by było ich więcej?

- Ze względów bezpieczeństwa - tłumaczy Sylwia Schymanietz-Goletz, która także należy do "Mam z Opola". - Jadąc sama na zakupy z dwójką małych, ruchliwych dzieci, staram się wybierać właśnie taki sklep, w którym bez problemu znajdę miejsce do zaparkowania, w dodatku odpowiednio szerokie, by móc swobodnie otworzyć drzwi i wypiąć dzieci z fotelika. Nie bez znaczenia jest też to, że takie prorodzinne postoje znajdują się tuż przy wejściu do sklepów. Nie muszę więc wędrować po ruchliwym parkingu i martwić się, że dziecko mi się wyrwie i wpadnie pod auto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska