Mandaty będą kwaśne

Witold Żurawicki
Klasa IVa Publicznej Szkoły Podstawowej w Dobrodzieniu przystąpiła do konkursu o zasadach bezpiecznego ruchu drogowego.

Ogólnopolski konkurs organizuje jedna z firm ubezpieczeniowych wraz w policją. Jego hasło brzmi: "Generalnie bezpiecznie. Ucz się od policji". Ze szkoły w Dobrodzieniu, która jest największą placówką w gminie (307 uczniów) zgłosiła się klasa IVa. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w kwietniu.
- Liczyła się kolejność zgłoszeń i tylko moja klasa zdążyła na czas - przyznaje wychowawczyni Joanna Szukała.

Zadaniem uczestników konkursu jest między innymi zorganizowanie dla pozostałych klas akcji edukacyjnej dotyczącej bezpieczeństwa na drogach. Organizatorzy przesłali do szkół materiały, na podstawie których uczniowie przeprowadzą specjalne apele. Jedną z metod edukacji jest wspólne wychodzenie uczniów i policjantów na drogi i omawianie przepisów drogowych.
- Będą też specjalne patrole mieszane. Kierowcom łamiącym przepisy policjanci wlepiać będą mandaty, uczniowie - cytryny. Kierowcy jeżdżący w zgodzie z przepisami dostaną od nas jabłka - wyjaśnia Szukała.

Dzieciom wycieczki z policjantami bardzo się podobają. Przede wszystkim dlatego, że to zajęcia ciekawsze od zwykłych lekcji.
- Najczęściej pytają o to, kiedy dostaną kartę rowerową, kiedy można wyrobić sobie prawo jazdy - mówi sierżant sztabowy Zbigniew Tekieli, który wczoraj uczył dzieci bezpiecznego poruszania się po przejściach dla pieszych.
Współpraca policji ze szkołami to w Dobrodzieniu już tradycja. Od trzech lat w dni nauki szkolnej policjanci rankiem dyżurują w okolicach podstawówki i gimnazjum. Często mają w szkołach prelekcje i pogadanki.
- Dd tego czasu nie mieliśmy żadnego wypadku z udziałem młodzieży - mówi nadkomisarz Andrzej Rzemiński, komendant Komisariatu Policji w Dobrodzieniu.

Bezpieczeństwo młodzieży na drogach ma w Dobrodzieniu szczególne znaczenie. Podstawówka, gimnazjum i pozostałe większe placówki oświatowe leżą wzdłuż ulic Piastowskiej i Opolskiej. Ta pierwsza nazywana jest drogą śmierci. Wprawdzie zaraz przy podstawówce jest oznakowane przejście dla pieszych, ale samochody znacznie przekraczają tu dopuszczalną prędkość. Przed laty, co kilka miesięcy dochodziło w tym miejscu do tragedii z udziałem uczniów.

Przez Dobrodzień w ciągu doby przejeżdza kilka tysięcy tirów jadących z albo na Górny Śląsk. Nie ma innej drogi. Miasteczko ma pecha, gdyż cały ruch kołowy odbywa się w jego centrum.
- Czekamy z utęsknieniem na obwodnicę Dobrodzienia, bo nawet najlepsza prewencja nie jest do końca skuteczna - przyznaje Rzemiński.
W roku 2000 na terenie miasta i gminy miało miejsce 119 kolizji drogowych i 24 wypadki (1 osoba zginęła), w roku 2001 odpowiednio: 143 i 17 (bez ofiar śmiertelnych).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska