Mapa zagrożeń bezpieczeństwa. Internauci pokazują opolskiej policji, gdzie się pije i ćpa

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Do najbardziej zagrożonych przestępczością miejsc w Opolu należą m.in. okolice dworca PKP i PKS.
Do najbardziej zagrożonych przestępczością miejsc w Opolu należą m.in. okolice dworca PKP i PKS. Archiwum
Opolanie zgłosili policji już 500 miejsc, by nanieść je na mapę zagrożeń. Połowa z nich dotyczy spożywania alkoholu i narkotyków. Najwięcej zgłoszeń jest w Opolu i Brzegu.

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to program, który umożliwia mieszkańcom zgłaszanie miejsc, w których popełniane są wykroczenia i przestępstwa. Za pomocą internetu możemy też podpowiadać, gdzie nocują bezdomni albo w którym miejscu są źle ustawione znaki drogowe.

CZYTAJ Niebezpieczne miejsca na Opolszczyźnie. Powstała mapa zagrożeń

- Dzięki temu będziemy mogli skuteczniej odpowiedzieć na potrzeby mieszkańców, wykorzystywać ich spostrzeżenia przy sporządzaniu analiz stanu bezpieczeństwa, a co za tym idzie przy rozmieszczeniu patroli - tłumaczyła tydzień temu, podczas startu systemu nadkomisarz Iwona Żurawska, pełniąca obowiązki naczelnika wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Na dokładne analizy przyjdzie czas, ale już pierwszy tydzień pokazał, że mieszkańcy Opolszczyzny chętnie sięgają do internetu, żeby przekazać policji swoje uwagi. W ciągu siedmiu dni w naszym regionie na mapie zaznaczono 485 miejsc zagrażających bezpieczeństwu. W całym kraju - 13 tysięcy.

- Codziennie wyznaczony policjant wstępnie weryfikuje zgłoszenia, sporządza kartę zadaniową i potem poszczególne sprawy kierowane są do funkcjonariuszy w odpowiednich wydziałach, np. prewencji czy ruchu drogowego - mówi sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Właśnie w powiecie brzeskim odnotowano stosunkowo dużo zgłoszeń, bo aż 70.

- Ogromna większość dotyczy spożywania alkoholu i środków odurzających oraz grupowania się nieletnich - dodaje Patrycja Kaszuba. - Są też informacje o nieprawidłowo zaparkowanych samochodach.

- Alkohol i przekraczanie prędkości to są sprawy, które bolą mieszkańców i są dla nich najbardziej uciążliwe, co zresztą wynikało też z danych z innych województw, w których mapa ruszyła wcześniej - potwierdza nadkom. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Czy 485 zgłoszeń to dużo? Będziemy mogli to ocenić po miesiącu, na razie trzeba traktować jako okres próbny. Ważne, że ludzie traktują to poważnie, o czym świadczy liczba potwierdzonych przez nas informacji - mamy takich już 71.

Żarty należą do wyjątków. - Ktoś zaznaczył nam na środku Jeziora Nyskiego zagrożenie w postaci nielegalnych wyścigów samochodowych - opowiadają policjanci z Nysy.

W Opolu i powiecie opolskim internauci zaznaczyli już ponad 150 miejsc, z kolei w powiecie namysłowskim mapa dopiero raczkuje. W pozostałych powiatach policjanci mają już kilkadziesiąt zgłoszeń.

- Generalnie te zgłoszenia pokrywają się z naszymi obserwacjami i w tamte miejsca już wcześniej regularnie wysyłaliśmy patrole - mówi asp. sztab. Jarosław Waligóra z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - Z nowych zgłoszeń do zweryfikowania mamy np. wskazanie w Zdzieszowicach, gdzie na drodze przekraczana jest prędkość. Ta mapa nie powoduje, że mamy mniej czy więcej pracy, za to może pomóc w lepszym wykorzystywaniu policjantów.

ZOBACZ Na Opolszczyźnie powstaje mapa zagrożeń bezpieczeństwa

Jeśli wierzyć tylko internetowej mapie, to najbardziej niebezpiecznym, a raczej uciążliwym miejscem w województwie jest podwórko przy ul. Majora Sucharskiego w Nysie.

W ciągu tygodnia mieszkańcy zaznaczyli ten rejon aż 14 razy. 12 zgłoszeń dotyczy picia alkoholu pod chmurką, a dwa zażywania środków odurzających. Co ciekawe, system ogranicza liczbę zgłoszeń z jednego internetowego numeru IP, dlatego te kilkanaście zaznaczeń pochodzi zapewne od kilku sąsiadów z jednego podwórka.

- To rejon sklepu monopolowego i garaży, za którymi chętnie kryją się osoby spożywające alkohol i oczywiście systematycznie kierujemy tam patrole - mówi aspirant Rafał Wandzel z nyskiej Komendy Powiatowej Policji.

Na opolskiej mapie nie znaleźliśmy na razie zgłoszeń dotyczących dzikich kąpielisk, poruszania się po lesie quadami, utonięć czy niestrzeżonych przejść przez tory. Jest za to wskazane dzikie wysypisko między Dąbrową a Wawelnem, wypalanie traw w gminie Murów czy nieprawidłowe oznakowanie drogi w Strzelcach Opolskich.

Z kolei z Piotrowej pod Niemodlinem ktoś wysłał zgłoszenie o znęcaniu się nad zwierzętami. Te wszystkie sygnały policjanci muszą dopiero sprawdzić i ewentualnie zakwalifikować.

Bardzo przydatna może być opcja zaznaczania miejsc przebywania bezdomnych - już teraz takie zgłoszenia znalazły się w kilku powiatach, ale wraz z nadejściem przymrozków mieszkańcy mogą pomóc mundurowym we wskazywaniu takich noclegowni i ratowaniu życia bezdomnym.

Prawdziwym testem dla mapy zagrożeń będzie czas. Bo niewykluczone, że po pierwszych tygodniach czy miesiącach, kiedy narzędzie jest traktowane jako ciekawostka, jego popularność może spaść. Dużo będzie zależało od samej policji: jej skuteczności i zachęcania mieszkańców do zgłaszania problemów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska