Marcin Najman chciał bronić Jasnej Góry przed "agresorami", ale... nikogo tam nie zastał [WIDEO]

Stanisław Moneta
25.05.2018 warszawa pge narodowy narodowa gala boksu boks walka nz  marcin najman rihards bigis fot. szymon starnawski / polska press
25.05.2018 warszawa pge narodowy narodowa gala boksu boks walka nz marcin najman rihards bigis fot. szymon starnawski / polska press Szymon Starnawski /Polska Press
Podobno w dzisiejszym świecie coraz trudniej o prawdziwe bohaterstwo. Przeczy temu jednak Marcin Najman, który gdy usłyszał w telewizji o tym, że Jasna Góra jest w tarapatach, błyskawicznie ruszył z odsieczą.

Posłuchajcie, przed chwileczką w informacjach na TVN-ie podawano, że jacyś agresorzy atakują Jasną Górę. Z miejsca wsiadłem, przyjechałem spełnić obywatelski obowiązek i bronić kościoła. A to jest jedna wielka prowokacja. Tu nikogo nie ma, nikt nie atakuje Jasnej Góry. Co wy pier... za głupoty?! - nagranie z taki przekazem opublikował we wtorek późnym wieczorem Marcin Najman. Cały film zobaczysz poniżej.

Warto docenić szlachetny gest i gotowość ryzykowania własnym życiem w obronie zasad i wiary. Wierzymy, że tym razem w występie nie przeszkodziłaby mu żadna kontuzja, bo te często zatrzymywały byłego mistrza Europy K-1 organizacji WKU. Pytanie tylko, kto wprowadził Najmana w błąd? Czy było to celowe działanie, czy może zwykła pomyłka i chodziło np. o Jelenią Górę? Jeżeli w telewizji mowa była o zagrożeniu ze strony Szwedów, to współczesny Kmicic spóźnił się o... 365 lat. Oblężenie Jasnej Góry trwało od 18 listopada do 27 grudnia 1655 roku. Obrońcom klasztoru udało się odeprzeć atak - nawet bez pomocy dzielnego wojownika z przyszłości.

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marcin Najman chciał bronić Jasnej Góry przed "agresorami", ale... nikogo tam nie zastał [WIDEO] - Sportowy24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska