Marcin Ociepa w liście otwartym: Kiedy zatraciliśmy miarę?

Natalia Popczyk
Natalia Popczyk
Archiwum (o)
Marcin Ociepa w liście otwartym komentuje zamieszanie, jakie powstało wokół 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

List otwarty Przewodniczącego Rady Miasta Opola ws. miejskich obchodów 35. rocznicy stanu wojennego w Polsce

Co się z nami stało, że pozwoliliśmy sobie w Opolu na awanturę wokół tragicznej daty z naszej historii, okrągłej 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego?

Co się z nami stało, że godzimy się, by dumę że po raz pierwszy w historii będziemy mieli miejskie, oficjalne obchody tej trudnej rocznicy odbierali nam ci, którzy przez lata, jako posłowie, czy wojewodowie na te oficjalne obchody się nie zdobyli?

Co się z nami stało, że przechodzimy do porządku dziennego nad faktem, że jedna, czy druga partia opozycyjna porównuje ówczesną władzę totalitarną, która mordowała i internowała tak wielu naszych rodaków do władzy dziś, tylko dlatego, że się z nią nie zgadza? Kiedy zatraciliśmy miarę?

Co się z nami stało, że akceptujemy organizację antyrządowych manifestacji właśnie 13 grudnia, skoro wiemy, że sprowadzanie pamięci o ofiarach i bohaterach tamtych dni do bieżącego sporu politycznego skutecznie rozmywa pamięć i szacunek dla ofiar komunistycznego terroru?

Co się z nami stało, że przeszkadza nam już nawet obecność wojska „bo wtedy było po stronie władzy”, choć przecież właśnie chodzi o wychowywanie kolejnych pokoleń, także żołnierskich, w przeświadczeniu, że na końcu historia przyznaje rację wołającym o wolność obywatelom, nie zaś zbrojnej władzy?

Co się z nami stało, że przeszkadza nam bardziej honorowy patronat posła Patryka Jakiego, któremu należy się szacunek, że od lat organizował obywatelskie apele pamięci, niż obecność w Komitecie Obrony Demokracji (sic!) oficera z okresu stanu wojennego, który wojnę wypowiedzianą własnemu narodowi nazywa „kulturalną”, gdzie „owszem były jakieś ścieżki zdrowia”? Czy naprawdę jest nam bliżej do tego drugiego?

Co się z nami stało, że zamiast wdzięczności za pierwsze oficjalne uroczystości upamiętniające tamte dni, wybieramy „luksus” wzgardzenia nimi, a w konsekwencji niepamięć kolejnych pokoleń?

Marcin Ociepa

Przeczytaj też: Patryk Jaki nie będzie patronem obchodów rocznicy stanu wojennego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska