Marek Elis był zawodowym strażakiem przez ponad 20 lat. Służył w JRG 1 na ul. Głogowskiej w Opolu. Oprócz tego działał w OSP Schodnia.
- To jest strażak z krwi i kości - mówi Piotr Panufnik, dowódca JRG nr 1 w Opolu. - On robił znacznie więcej ponad to, co należało do jego obowiązków. Podczas powodzi potrafił prosto po służbie pojechać do OSP aby pomagać ludziom, pracować tam przez dwa dni i znowu wrócić na służbę odpoczywając tylko tyle, ile jest niezbędne.
Strażacy mają nadzieję, że na emeryturze Marek Elis z OSP się nie rozstanie. O tym, jak bardzo koledzy doceniają jego pracę świadczy chociażby to, że aby go pożegnać zjechały do Opola jednostki z całej gminy Ozimek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?