Marek Kawa kandydatem PiS na prezydenta Opola?

Archiwum
Marek Kawa
Marek Kawa Archiwum
- Możliwe, ale jeszcze nic nie jest przesądzone - słyszymy nieoficjalnie w opolskim PiS.

Marek Kawa to radny klubu PiS, a kiedyś także poseł Ligi Polskich Rodzin.

Do tej pory jego nazwisko nie pojawiało się na liście ewentualnych kandydatów PiS, ale na dzisiejszej sesji rady miasta Kawa wygłosił przemówienie, które wiele osób odebrało jako wstęp do kampanii wyborczej.

Podczas dyskusji o absolutorium radny w ostrych słowach skrytykował nie tylko prezydenta Ryszard Zembaczyńskiego, ale także samą Platformę Obywatelską. W pewnym momencie Kawa stwierdził nawet, że PO nie ma mandatu do rządzenia nie tylko w Opolu, ale i w kraju.

Sam radny twierdzi, że nikt propozycji kandydowania na prezydenta miasta mu nie składał. On sam też o tym nie myśli, zwłaszcza, że nie jest członkiem PiS.

- Możliwe, że będzie kandydatem, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Na razie to kandydat na kandydata. Są też inne osoby - słyszymy nieoficjalnie w opolskim PiS.

PiS może być jednak zmuszony do wystawienia Kawy. Już wiadomo, że kandydować nie będzie poseł Sławomir Kłosowski, z gry o fotel prezydenta Opola wycofała się również Violetta Porowska, wiceprzewodnicząca rady miasta. Co ciekawe, to właśnie ona od lat przemawiała w imieniu klubu PiS na sesji, a teraz wolała, aby opinię klubu w sprawie absolutorium wygłosił właśnie radny Kawa.

Poseł Sławomir Kłosowski - lider PiS na Opolszczyźnie - zastrzega jednak, że decyzji, o tym kto będzie startował z szyldem PiS, nie ma.

Parlamentarzysta nie wykluczył jednak, że kandydatem zostanie właśnie Marek Kawa. Ostateczna decyzja ma zapaść podczas wakacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska