Marek Malewicz, trener Startu Bogdanowice nominowany plebiscycie nto

fot. Sebastian Stemplewski
Marek Malewicz
Marek Malewicz fot. Sebastian Stemplewski
W ciągu 2008 roku Marek Malewicz z przedostatniej drużyny IV ligi - Startu Bogdanowice zrobił głównego kandydata do awansu.

Malewicz objął ekipę z Bogdanowic latem 2007 roku. W 45 meczach pod jego wodzą "Bogdanka" wygrała 23 razy, było 6 remisów i 16 porażek.

Jednak statystyka 2008 roku jest zdecydowanie lepsza. Wiosną zespół, który zajmował na początku rundy 15. miejsce (9 pkt) spisywał się rewelacyjnie i zdobył 28 pkt (9 zwycięstw), ustępując tylko Leśnicy i Ruchowi Zdzieszowice. Nic dziwnego, że zyskał miano "rycerzy wiosny".

- Nigdy się nie zastanawiałem nad liczbami i bilansami - mówi Malewicz.
- Przejmując drużynę traktowałem to jako wielkie wyzwanie. W zeszłym sezonie, po pierwszej rundzie prawie nikt w nas nie wierzył, a nieoczekiwanie otarliśmy się o awans.

Jesienią było jeszcze lepiej. Start w 15 meczach tylko raz przegrał i dwukrotnie podzielił się z rywalem punktami i jest głównym kandydatem do gry w III lidze.

- Postawiliśmy sobie ambitne cele - dodaje 36-letni Malewicz. - Chcieliśmy jesień zakończyć w górnej części tabeli i udało się. Sukcesem zakończyło się także ułożenie drużyny, zgranie piłkarzy. Poza tym jest dobra atmosfera. Tworzymy zgrany kolektyw, mam nadzieję, że to zaowocuje w przyszłości.

Ważne

Ważne

W kategorii piłkarz roku nominacje otrzymali:

Marcin Feć, bramkarz Odry Opole
Mariusz Kapłon, pomocnik Ruchu Zdzieszowice
Tomasz Kazimierowicz, pomocnik MKS Kluczbork
Marcin Lachowski, napastnik LZS Leśnica
Waldemar Sobota, napastnik MKS Kluczbork

W kategorii trener roku nominacje otrzymali:

Dariusz Kaniuka, LZS Leśnica
Marek Malewicz. Start Bogdanowice
Ryszard Okaj, MKS Kluczbork/Ruch Zdzieszowice
Andrzej Polak, Victoria Chróścice/MKS Kluczbork
Andrzej Prawda, Odra Opole

Malewicz pozostanie na długo w pamięci kibiców, po pokerowym zagraniu w meczu z OKS-em Olesno. Zdecydował się wówczas na przesunięcie od 46. min bramkarza Jerzego Ryncarza do ataku. Skutek tej decyzji był nie mniej zaskakujący, jak sama zmiana. 20 minut przed końcem spotkania Ryncarz zdobył gola na 2-0.

Szkoleniowiec Startu może pochwalić się nosem do transferów. Nie miał obawy sprowadzić juniorów Troi Włodzienin: Mateusza Krupy i Mateusza Balcera, którzy nie dość, że z miejsca stali się podstawowymi zawodnikami Startu, to byli już na testach w Zagłębiu Lubin.

Ostatnio wyrwał ze Zdzieszowic Wiesława Frydryka, a ten w tym sezonie zdobył już 17 bramek, walnie przyczyniając się do kolejnych triumfów zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska