Maria Feliniak: - Przedsiębiorstwo komunalne straciło 160 tys. zł

fot. Radosław Dimitrow
Maria Feliniak poinformowała o stratach firmy na ostatniej sesji rady miejskiej.
Maria Feliniak poinformowała o stratach firmy na ostatniej sesji rady miejskiej. fot. Radosław Dimitrow
Wiceburmistrz obwinia za straty były zarząd firmy. Były prezes Jan Cholewa nie zgadza się jednak z zarzutami.

Zdaniem wiceburmistrz Marii Feliniak, która pełni jednocześnie rolę likwidatora komunalki, poprzedni zarząd z prezesem Janem Cholewą na czele, naraził firmę na 160 tys. złotych strat.

- Zarząd nie sporządził instrukcji eksploatacji wysypiska - mówi Feliniak.

Z powodu braku dokumentu firma musiała zapłacić tzw. podwyższoną opłatę środowiskową. Właśnie stąd wzięła się strata w wysokości 160 tys. złotych.

Jan Cholewa, były prezes komunalki przyznaje, że rzeczywiście zarząd nie zdążył z przygotowaniem dokumentów. Stało się tak, bo miał zbyt mało czasu.
- Podobny problem ma też 5 innych wysypisk śmieci w województwie - przekonuje Cholewa. - W każdej firmie zdarzają się problemy i chodzi o to, żeby je prostować. Ja nie zdążyłem już tego zrobić, bo zbiegło się to z moim odejściem na emeryturę.

Cholewa kompletnie nie zgadza się jednak z wysokością strat, podawaną przez Marię Feliniak.

Co jeszcze zarzuca likwidator oraz co dalej czeka Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych i Mieszkaniowych - czytaj we wtorek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska