Marioss Wawelno jest blisko powrotu do ekstraklasy

fot. Sebastian Stemplewski
Trzy wygrane dadzą awans do ekstraklasy. Wiedzą o tym doskonale grający trenerzy Mariossa: Dariusz Lubczyński (z lewej) i Mateusz Mika (z prawej), a także Radosław Dembiński (w środku).
Trzy wygrane dadzą awans do ekstraklasy. Wiedzą o tym doskonale grający trenerzy Mariossa: Dariusz Lubczyński (z lewej) i Mateusz Mika (z prawej), a także Radosław Dembiński (w środku). fot. Sebastian Stemplewski
Po niedzielnym (8 marca) meczu na szczycie, w którym Marioss zremisował z wiceliderem - Rekordem Bielsko-Biała, na górze tabeli I ligi zachowany został status quo.

Marioss prowadzi z dorobkiem 35 punktów w 17 meczach. Drugi jest Rekord (33 punkty w 17 meczach), a trzeci Renex Grajów (32 punkty w 16 meczach).

- Liczymy się poważnie w walce o awans - mówi doświadczony napastnik naszej drużyny Andrzej Sapa. - Nasze losy zależą tylko od nas. Jeśli wygramy trzy mecze, które zostały do końca sezonu, nikt nas nie wyprzedzi.

Marioss jest w o tyle dobrej sytuacji, że ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań zarówno z Rekordem jak i Reneksem. Jeśli któryś z tych zespołów zrównałby się z ekipą z Wawelna (albo jeśliby na koniec sezonu wszystkie trzy zespoły będą miały tyle samo punktów), to i tak Marioss awansuje.

- Bardzo ważna dla końcowego układu tabeli będzie najbliższa kolejka - uważa wiceprezes Mariossa Jarosław Stelmachowicz. - Gramy na trudnym terenie w Siemianowicach. Tamtejszy Inpuls to bardzo niewygodna drużyna. Jeśli tam wygramy, to ekstraklasa będzie na wyciągnięcie ręki. Nasi dwaj pozostali rywale: Marex Chorzów i UPOS Knurów to teoretycznie znacznie łatwiejsi przeciwnicy.

Pod lupą

Pod lupą

Plan spotkań kandydatów do awansu: Mariossa Wawelno, Rekordu Bielsko-Biała i Reneksu Grajów.

  1. kolejka: Inpuls Siemianowice - Marioss, Remedium Pyskowice - Renex, Rekord pauzuje.
  2. kolejka: Marex Chorzów - Marioss, Renex - AZS Katowice, Rekord - UPOS Knurów.
  3. kolejka: Marioss pauzuje, Rodakowski Tychy - Renex, Marex Chorzów - Rekord.
  4. kolejka: UPOS Knurów - Marioss, Renex - Heiro Rzeszów, Inpuls Siemianowice - Rekord.

Ostatniego trudnego rywala w tym sezonie ma także Renex, który zagra w Pyskowicach.

- Tamtejsze Remedium to zespół, który powinien bić się awans - ocenia Stelmachowicz. - Potracił jednak sporo punktów. Nam z Remedium grało się w ich hali strasznie ciężko (Marioss zremisował w Pyskowicach 4-4 - dop. red.), więc liczę, że i Renex nie będzie miał łatwej przeprawy i straci punkty.

Po sezonie do ekstraklasy awansuje tylko zwycięzca ligi. Drugi zespół zmierzy się w barażu z 9. lub 10. ekipą trwających w najwyższej klasie rozgrywek.

Dwa lata temu Marioss wszedł do ekstraklasy właśnie po barażach z Kupczykiem Kraków. W naszym klubie liczą, że tym razem uda się to bezpośrednio, choć działacze twierdzą, że za cel nie stawiają awansu za wszelką cenę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska