Dziennikarz i pisarz, czechofil przyjechał na „Dzień kobiet” organizowany przez opolski urząd marszałkowski. Na przykładzie swojej książki „Laska nebeska” mówił o czeskiej kulturze. Na slajdach prezentował m.in. czeskie pomniki. - Czesi w przeciwieństwie do nas mają bardzo mało tabu - mówił Szczygieł i jako dowód opisał projekt czeskiego artysty o tytule takim samym jak czeski hymn, a polegający na malowaniu czeskiej flagi na łonach kobiet o różnym kolorze skóry.
- Artysta miał nadzieję, że ktoś to zgłosi do prokuratury, że odbije się to szerokim echem, ale w tym kraju nikt się tym nie oburzył - opowiadał Szczygieł.
Pytany o różnice między sytuacją kobiet w Czechach i Polsce mówił, że jest podobna, jednakowo panie mają gorzej niż panowie, jednak u nas zachowała się jeszcze szarmanckość wśród mężczyzn, co zaskakuje Czeszki.
- Kiedy podałem raz płaszcz redaktorce w czeskim radiu, to powiedziała, że jestem szlachetny - wyjaśnił Szczygieł.
Barbara Kamińska z urzędu marszałkowskiego mówiła, że spotkanie dla opolanek w Dniu Kobiet ma być okazją do podzielenia się doświadczeniami z łączenia pracy zawodowej, życia osobistego i aktywności społecznej.
Bożena Kurek Di Maggio, artystka-plastyczka z Krapkowic mówiła, że życiową pasję, jaką jest sztuka, udało jej się połączyć z aktywnością zawodową i działalnością społeczną. - Prowadzę zajęcia artystyczne dla dzieci i młodzieży, podczas których pomagam im odkrywać ich własny potencjał i wartości, tak żeby czuły się pewne siebie i bezpieczne - mówiła.
Anetta Sałacka z LKJ Lewada z Zakrzowa i członkini rady działalności pożytku publicznego województwa opolskiego podkreślała, że udało się połączyć pasję z aktywnością zawodową. - Robię to od rana do wieczora, ale sprawia mi to wiele satysfakacji - mówiła.
Zobacz też: Opolskie Info [2.03.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?