Marsz milczenia w Grodkowie po zabójstwie 21-letniego Marka

Tomasz Dragan/TJW
Około tysiąca osób bierze udział w marszu przeciwko przemocy. O 12.00 wyszli z grodkowskiego rynku.

- Chcemy publicznie zamanifestować nasz ból po stracie przyjaciela, potępić jego oprawców, zaprotestować przeciwko przemocy, która coraz częściej dotyka Bogu ducha winnych ludzi - mówi Damian Kapinos, grodkowski dziennikarz i kolega szkolny Marka.

Marsz nie ma żadnego oficjalnego organizatora.

Grodkowianie skrzyknęli się przez internet.

Żeby nie blokować ruchu ulicznego idą w milczeniu chodnikami przez centrum miasta.

Ludzie protestują przeciwko przemocy.

Marsz ma związek z zabójstwem 21-letniego Marka Medyńskiego. Bracia Ryszard M. (16 lat) i Tomasz M. (28 lat) zabili chłopaka, żeby mu ukraść buty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska