Zebrani pod ratuszem młodzie ludzie skandowali m.in. "a na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści" czy "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
Z kolei na jednym z transparentów umieścili hasło: "z komunistami się nie dyskutuje, do komunistów się strzela".
Oberwało się też Unii Europejskiej i rządzącej Platformie Obywatelskiej za głodowe pensje, budowanie stadionów i obietnice bez pokrycia.
Potem członkowie ultra prawicowego ONR zapowiedzieli budowę Ruchu Narodowego i zagrozili, że za kilka lat Andrzej Namysło (radny wojewódzki SLD) trafi do więzienia.
Kilkudziesięciu członków ONR i Młodzieży Wszechpolskiej pilnowały mocne siły policyjne, a ulica świętego Wojciecha była dosłownie zastawione policyjnymi samochodami.
Przemarsz z rynku pod siedzibę wojewódzką SLD (lewica w listopadzie zapowiedziała wniosek o delegalizację ONR i MW) nie wzbudził wielkiego zainteresowania opolan.
Z bezpiecznej odległości przyglądał mu się natomiast Bernard Gajda, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno - Kulturalnych w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?