- Nie mam ochoty trawić mojej energii na walkę z draństwem, mentalną ciasnotą i jakimiś układami. Jest jeszcze coś innego w życiu, niż zbiurokratyzowany dom kultury, gdzie na łeb leje mi się woda z wyremontowanego za unijne pieniądze dachu, a ściany mają uszy. Wolę opuścić nyskie bagienko, zanim całkiem mnie nie wciągnie - tak napisała Marta Klubowicz w swoim oświadczeniu przesłanym redakcji NTO.
Dziś dostałem rezygnację pani Marty Klubowicz - potwierdza burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. - Odchodzi ze stanowiska po miesięcznym okresie wypowiedzenia, czyli 1 września. Nie miałem zarzutów pod adresem jej pracy, robiła to dobrze. Pozostawała jednak pod bardzo silną presją otoczenia i różnych oczekiwań i chyba nie poradziła sobie z tym.
Marta Klubowicz już w marcu złożyła pierwszą rezygnację, ale na prośbę burmistrza wycofała ją. Potem przebywała na długotrwałym zwolnieniu chorobowym. Brała w tym czasie udział w akcjach protestacyjnych w Warszawie przeciwko polityce PiS, co uważa za sprawę sumienia, a nie działalność polityczną. Na ostatniej sesji klub radnych PiS w radzie miejskiej złożył jednak wniosek o jej odwołanie, dowodząc, że na zwolnieniu nie może skutecznie zarządzać domem kultury.
Sama Marta Klubowicz jako przyczynę rezygnacji podaje działalność dwóch osób związanych wcześniej z domem kultury, a teraz z branżą medialną, które prowadziły nagonkę na jej osobę.
"Zostałam kobietą potępioną, aktorką - striptizerką, oszustką, pasożytem, nielegalną podżegaczką przeciw demokratycznie wybranemu rządowi, naciągaczką oraz nieudolnym dyrektorem, który rozwala jednostkę - napisała w liście pożegnalnym Marta Klubowicz. - I na nic, to co wypracowałam przez dwa lata, na nic moje sprawozdania przyjmowane bez zastrzeżeń przez Radę Miasta, na nic uznanie włodarzy i wielu serdecznych Nysan, na nic świetne opinie o nas w województwie, na nic nominacja na Człowieka Roku, ani Honorowe Obywatelstwo tego miasta. Smutne, że poza nielicznymi nieśmiałymi próbami obrony mojej osoby, nikt kto mnie zna i wie kim jestem – nie odważył się walnąć ręką w stół i w sposób zdecydowany zareagować na działania Miłego Pana, czy choćby jakąś przeciwwagę tego oczerniania opublikować.
Zobacz też: Opolskie Info [28.07.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?