- Nasz synek przyszedł na świat jako wcześniak, w 37. tygodniu ciąży. Zamiast ogromnego szczęścia, tuż po porodzie pojawił się ogromny strach, w którym żyjemy do dziś. Dominik nie krzyczał, nie płakał, nie oddychał.... Urodził się w ciężkiej zamartwicy, był reanimowany, trafił do inkubatora. Miał też problem z nerkami. Diagnoza była straszna: mózgowe porażenie dziecięce. Do tego doszła padaczka... - wspomina Dorota Wijas, mama chłopca.
Przez wszystkie lata życia Dominik spędził wiele miesięcy w szpitalach i przychodniach na badaniach, operacjach, zabiegach i kontrolach. Wciąż jednak jest dzieckiem o bardzo ograniczonej sprawności intelektualnej.
- Zatrzymał się na poziomie rozwoju rocznego dziecka. Nie chodzi, nie mówi, nie raczkuje. Jedyne co potrafi, to usiąść. Porażenie spowodowało, że choć mózg działa prawidłowo, to sygnały z niego nie dochodzą do reszty ciała - tłumaczy mama Dominika.
Szansą na poprawę stanu zdrowia jest terapia komórkami macierzystymi. Ich przeszczep jest możliwy w Lublinie.
- Dzięki temu, że rodzice pewnej dziewczynki, na którą również zbierano pieniądze na portalu SiePomaga.pl, po jej śmierci zdecydowali się rozdać zgromadzone środki na inne dzieci, mogliśmy umówić się na pierwszą aplikację komórek. Pierwsze ich podanie odbędzie się 27 listopada. Potrzebnych jest 5 takich wizyt co 2 miesiące i 3 turnusy rehabilitacyjne. Łączny koszt to około 60 tysięcy złotych, do pełnej kwoty brakuje obecnie kilkunastu tysięcy - słyszymy od rodziców 6-latka.
- To leczenie eksperymentalne, nie ma pewności, w jakim stopniu pomoże i czy w ogóle. Ale musimy mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, by pomóc naszemu synkowi. Dlatego prosimy o pomoc wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie naszej zbiórki na SiePomaga.pl.
Można też wziąć udział w licytacjach różnych przedmiotów i usług na facebookowej grupie "Bazarek charytatywny dla Dominika Wijas".
- Każda złotówka jest dla nas bardzo cenna i za każde wsparcie z góry dziękujemy - podsumowuje pani Dorota.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?