Marzenia się spełniają

Inwestorem jest gmina, która zawarła porozumienie z działającym na wsi stowarzyszeniem.
- Jednym z najważniejszych jego celów było właśnie wybudowanie sali sportowej przy naszej szkole - mówi Jolanta Bakalarczyk, od czterech lat przewodnicząca Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju i Rozbudowy Wsi Kadłub i Publicznej Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Kadłubie.

Członkowie stowarzyszenia zbierali składki i razem z radą sołecką organizowali szereg imprez, z których dochód odkładali na budowę sali.
- Zabawy karnawałowe, wodzenie niedźwiedzia, kiermasze wielkanocne, Dni Kadłuba i dożynki, podczas których serwowaliśmy potrawy i prowadziliśmy loterię fantową - wymienia przewodnicząca. - Pomagali nam także sponsorzy i różne organizacje z naszej wsi.
Pieniądze, które zebrali, zobowiązali się przeznaczyć na budowę dachu. Pomoże im w tym miejscowy przedsiębiorca. - Ta część inwestycji została wyłączona z przetargu ogłoszonego przez gminę - informuje Józef Kampa, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania, który będzie pilotował budowę.

Dotychczas uczniowie z Zespołu Placówek Oświatowych w Kadłubie zajęcia wychowania fizycznego mieli na boiskach przyszkolnych, zimą na korytarzach. Wioletta Myśliwy, dyrektor szkoły, przyznaje, że zarówno uczniowie, jak i nauczyciele z utęsknieniem czekają na salę.
Obiekt o wielkości 25 m na prawie 13 m według planów GZWiO ma być oddany do użytku w grudniu tego roku. - Przetarg rozstrzygniemy 18 marca. W tym samym miesiącu podpiszemy umowę z wykonawcą. W połowie kwietnia wejdzie on na plac budowy - szacuje dyrektor Kampa.
Sala z antresolą dla 90 widzów będzie połączona ze szkołą łącznikiem, w którym zaplanowano szatnie i łazienki. Do czasu rozstrzygnięcia przetargu dyrektor Kampa nie chce zdradzać kosztów inwestycji. Gmina liczy na pomoc finansową, m.in. z odpisów od gier liczbowych.