Marzy im się mundur

Magdalena Pilor
Od początku miesiąca po okiem polskich żandarmów i instruktorów szkoli się ponad 90 Afgańczyków.
Od początku miesiąca po okiem polskich żandarmów i instruktorów szkoli się ponad 90 Afgańczyków.
W bazie Ghazni trwa szkolenie prowadzone przez polską żandarmerię dla kandydatów do policji afgańskiej.

Pobudka jeszcze przed wchodem słońca. O 6 zaprawa: bieganie, pompki i skłony. Tak wygląda każdy dzień Afgańczyków, którzy planują wstąpić do tutejszej policji.

Szkolenie zaczęli na początku miesiąca. Jest ich 92, większość pochodzi z prowincji Ghazni, pozostałych 42 z prowincji Kandahar.

- Po ćwiczeniach, podobnie jak w wojsku każdy student udaje się na poranną toaletę, a następnie na śniadanie - mówi starszy chorąży sztabowy Tomasz Jurczyk, szef zgrupowania do spraw afgańskich sił bezpieczeństwa w bazie w Ghazni. - Potem zajęcia teoretyczne i praktyczne.

Przyszli policjanci poznają konstytucję afgańską, podstaw prawa karnego, zasady przeszukiwań i prewencji, doprowadzania czy konwojowania. - Czyli wszystko co powinien wiedzieć i potrafić funkcjonariusz. Zaczynamy od nauki czytania i pisania, ponieważ to dla większości duży problem - dodaje chorąży - I tak będzie do końca grudnia, całe szkolenie zakończy się w lutym. Jest to kurs podoficerski, który trwa dłużej od tych, prowadzonych dla zwykłych funkcjonariuszy.

Na dzisiejszej zaprawie było widać, że to początki. Na komendę w prawo zwrot, każdy obracał się w swoją stronę, a gdy tylko instruktor nie patrzył jeden zaczepiał drugiego.

- Każdy z nich wyniósł coś z domu, dyscypliny dopiero się uczą - mówi chorąży Jurczyk. - Wszystkie nasze spostrzeżenia przekazujemy instruktorom, nie ingerujemy bezpośrednio. Nie chcemy podważyć jego autorytetu, my tu jesteśmy od pomocy. Instruktor ma być wzorem.

Na koniec każdy musi zdać egzamin. Po nim prawdopodobnie wrócą w swoje rodzinne strony, gdzie afgańskie ministerstwo zapewni im prace.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska