Masaż serca na klatce schodowej. Policjantki z Prudnika ratowały życie nieprzytomnej kobiecie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Sierżant sztabowa Monika Rozembajgier oraz sierżant Justyna Boska.
Sierżant sztabowa Monika Rozembajgier oraz sierżant Justyna Boska. Archiwum KPP Prudnik
Wezwane na interwencję policjantki rozpoczęły resuscytację nieprzytomnej kobiety. Pomogły skutecznie.

Jakiś przypadkowy przechodzień zawiadomił policję w Prudniku, że na klatce schodowej jednej z kamienic w centrum miasta leży nieprzytomna, młoda kobieta. Dyżurny skierował na to miejsce patrol złożony z dwóch policjantek – sierżant sztabowej Moniki Rozembajgier oraz sierżant Justyny Boskiej.

Policjantki przyjechały na miejsce jeszcze przed dojazdem karetki pogotowia. Sprawdziły funkcje życiowe nieprzytomnej i nie wyczuwając tętna rozpoczęły resuscytację czyli masaż serca.

Chwile później dojechali ratownicy pogotowia i na zmianę, dwie załogi prowadziły przez kilkanaście minut resuscytację krążeniowo – oddechową. Dzięki ich wysiłkom 29 kobieta odzyskała funkcje życiowe, choć nie odzyskała przytomności. Pogotowie zabrało ją do szpitala.

Zdarzenie miało miejsce 16 października. Policja poinformowała o nim dopiero po uzyskaniu wiadomości, że poszkodowana kobieta wróciła do zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska