Czesi pierwszy raz w tym roku zdecydowali o zamknięciu dla pojazdów osobowych przejścia granicznego Mieroszów-Zdonov już 1 maja. Powód? Za dużo turystów z Polski i potężne problemy komunikacyjne. Zakaz obowiązywał przez kilka godzin - do odwołania. Nie oznacza to oczywiście, że Polacy w ogóle nie mogli wjechać do Czech. Mogli, ale oddalonym o kilka kilka kilometrów, nieco większym przejściem - Golińsk – Meziměstí.
Duża liczba turystów, chcących skorzystać z tego przejścia granicznego spowodowała, że w środę ponownie zamknięto je dla samochodów. Turyści z Polski, którzy korzystają z długiego majowego weekendu, wybierali się, by zobaczyć czeskie atrakcje - skale miasto. Mowa o Adrszpaskim i Teplickim Skalnym Mieście.
Polska Straż Graniczna wyjaśnia, że w tym miejscu nie jest to nowość, podobnie było w 2017 roku podczas majówki. Przejście graniczne Mieroszów-Zdonov jest czynne dla ruchu samochodów od 10 lat. Jest to ono niewielkie, o małej przepustowości dla samochodów osobowych.
ALTERNATYWĄ DO PODRÓŻY SAMOCHODEM, MOŻE BYĆ TO POŁĄCZENIE KOLEI DOLNOŚLĄSKICH:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?