Master Truck zjadą do Opola dopiero za rok

Redakcja
"Severma Hvezda" ma trzy lata a na liczniku ponad 300 tys. km.
"Severma Hvezda" ma trzy lata a na liczniku ponad 300 tys. km. Krzysztof Świderski
Czeska "Srebrna Gwiazda" wygrała tegoroczny zlot tuningowanych ciężarówek. Rywalizacja ze 150 innymi samochodami nie była łatwa.
Master Truck 2010 w OpoluZlot tuningowanych samochodów ciezarowych.

Opole: Master Truck 2010 - sobota (2)

- Przyjechaliśmy tu prostu z warsztatu, samochód nie wygląda jeszcze tak, jak byśmy chcieli - mówił w sobotę Marcin i Sebastian Podlesińscy, którzy do Opola przyjechali z Kaszub.

Panowie przyjechali tu DAF-em z wymalowanym na kabinie z wizerunkiem Eddiego van Halena, legendy rocka i wirtuoza gitary. Dlaczego akurat z nim?

- Metellica jest zbyt "oklepana", my lubimy niepowtarzalność - wyjaśnili panowie pokazując niklowane listwy z migający na nich diodami.

- Każdy element zrobiliśmy własnoręcznie, 150 metrów kabla położyliśmy sami, kosztów nawet nie liczymy - chwalili się właściciele firmy przewozowej posiadającej kilkanaście podobnych cacek.

W kampusie Politechniki Opolskiej dziś i wczoraj pojawiło się150 równie fantazyjnie przystrojonych krążowników szos.

- Kiedy siedzę w takim aucie przechodzi mnie dreszcz - komentowała Joanna Feliks z Zawadzkiego, jedna z kilkunastu tysięcy widzów, którzy odwiedzili wystawę. - Mój mąż jeździ ciężarówką, ja sama zastanawiam się nad zrobieniem prawa jazdy na tira.

Gdyby pani Joanna w końcu się zdecydowała na miejscu kupiłaby całe wyposażenie samochodu z firankami włącznie.
Niezrażeni upałem widzowie podzielili się na pół. Jedni zachwycali się ilością niklu i świecących ulepszeń, innych kręciły fantazyjne malowidła na kabinach i naczepach. Coś dla siebie znaleźli tu też miłośnicy oldtimerów, samochodów terenowych, modeli i milicyjnych warszaw.

Wśród faworytów w rozmiarze XXL często wymieniano scanię Zeus, która z srebrnymi błyskawicami przyjechała z przodującej w tuningu Finlandii (Finowie wygrali Master Truck przed rokiem).

Za najpiękniejszą ciężarówkę uznano "Srebrną gwiazdę" z wymalowanym orłem i scenkami z dzikiego zachodu. Nic dziwnego: samochód Jiriego Satanka wcześniej wygrał kilka innych przeglądów.

Wszystkie konkursy rozstrzygnięto przed godz. 17.00 po to, aby kierowcy mogli wrócić do domów i ... pracy.

- Większość z naszych gości nie jeździ tylko na pokazy, ale swoimi samochodami zarabia na życie - mówi Aleksandra Donocik ze studia telewizyjnego Bravo, które po raz szósty zorganizowało imprezę.
- Jedynym minusem zakończonej imprezy było to, że nie pozwolono nam trąbić w czasie pokazu świateł - żartowali właściciele aut.

Mimo braku ogłuszającego hałasu sobotni, wieczorny pokaz jak zwykle był największą atrakcją zlotu.
- Chcieliśmy zaoszczędzić bólu uszu mieszkańcom Szczepanowic i pobliskiego Domu Pomocy Społecznej, więc zakazaliśmy trąbienia - mówi Donocik dodając, że planowa godzina "ćwiczenia sygnałów" zawsze rozciągała się do kilku.

- Kierowcy sami się wzajemnie pilnowali - tak samo robi się w innych krajach. Myślę, że ryk grzanych silników był wystarczająco dobrym akompaniamentem - kończy Donocik.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska