Najbardziej poszukiwani są dawcy z grupami krwi 0 Rh minus i A Rh minus - mówi Iwona Rajca-Biernacka, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu. - Mamy po kilkanaście jednostek krwi z tych grup. Są to żelazne zapasy wykorzystywane w sytuacjach zagrażających życiu.
Teraz jeżeli chodzi o te dwie grupy, centrum nie jest w stanie w pełni odpowiedzieć na zapotrzebowania szpitali. - Jeżeli taka sytuacja się utrzyma przez dłuższy czas, planowane zabiegi mogą być odwoływane - dodaje Rajca - Biernacka.
Takie ryzyko parokrotnie pojawiało się w wakacje. Było ono spowodowane brakiem uczniów i studentów, którzy chętnie włączają się w akcje RCKiK. Obecnie liczba dawców, jest nawet o 160 większa niż rok temu, ale to tylko nieznacznie poprawia sytuację.
- Szpitale jednak wykonują coraz bardziej specjalistyczne zabiegi, podczas których potrzebna jest większa ilość krwi, więc nam jej brakuje - tłumaczy dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?