Matematyka? Nie taki diabeł straszny

Nasze doświadczenia pokazują, że matematyka dosłownie odstrasza kandydatów na studia. Szczególnie tych którzy edukację szkolną zakończyli kilka lat temu - mówi prorektor WSZiA Wojciech Duczmal. - Umiejętności matematyczne wymagają treningu i długo nie używane po prostu są przez nas zapominane. To jest naturalny proces, gdyż nie wszystkie matematyczne zdolności są wykorzystywane na co dzień - mówi.

Stereotyp trudnej matematyki, wymagającej wybitnych zdolności jest na tyle silny, że ciągle zniechęca do zgłębiania jej tajników.

- Ten mit utrwalany jest już od najmłodszych lat. Zgodnie ze wczesną socjalizacją, automatycznie przypisujemy dziewczynkom zdolności językowe, a chłopcom matematyczne. Ten podział obowiązuje też w szkołach ponadgimnazjalnych i na wielu kierunkach studiów - mówi Wojciech Duczmal.

- Poza tym młodzi ludzie nie dostrzegają możliwości wykorzystania umiejętności matematycznych w codziennym życiu. Ciągle się słyszy, że matma jest niepotrzebna. Może i nie mamy zbyt wielu okazji do obliczania objętość graniastosłupa, ale wiadomym jest, że ta umiejętność kształtuje wyobraźnię, orientację przestrzenną, a te natomiast przydają się nawet przy parkowaniu samochodu - mówi Duczmal.

Bez względu na stereotypy i powszechne antypatie matematyka obowiązuje na maturze oraz w wielu podstawowych programach kształcenia na uczelniach wyższych.

- Dlatego chcemy pokazać, że nie taki diabeł straszny i organizujemy darmowy kurs z matematyki dla przyszłych maturzystów i kandydatów na studia - mówi Wojciech Duczmal.

W każdy czwartek od godziny 17 w WSZiA w sali 110 na ul. Ozimskiej będą odbywać się zajęcia z matematyki.

- Są one skierowane głównie do licealistów gdyż będziemy pracować na arkuszach maturalnych - mówi dr Henryk Wnuk, który będzie prowadził zajęcia. - Co tydzień zaproponujemy nowy blok tematyczny, tak aby w każdej chwili można było przyłączyć się do zajęć. Kurs będzie miał jak najbardziej praktyczny charakter - dodaje.

Do udziału w kursie zaproszone są także osoby, które po długiej przerwie w kontakcie z matematyką chciały by rozpocząć studia na bardziej ścisłych kierunkach.