Jeszcze rok temu przyszłość klubu była niewiadomą, ale ostatecznie udało się "zbudować" drużynę, opartą w główniej mierze na młodych zawodników. Zespół Rafała Kuptela był rewelacją rozgrywek, dostarczał wielu emocji, a na wszystkim skorzystali sami piłkarze ręczni. Adam Malcher wrócił do reprezentacji i pojechał na Mistrzostwa Świata, a teraz dołączyli do niego Antoni Łangowski i Ignacy Bąk. Kilku gwardzistów grało w młodzieżówce i w kadrze B.
- Przeszliśmy drogę od Kopciuszka do solidnego ligowca, z którym trzeba było się liczyć - mówi Jankowski. - Zostawiliśmy w pokonanym polu mocniejsze teoretycznie zespoły, jak Górnik Zabrze. - W sumie jest bardzo dobrze, ale jak wspomni się ćwierćfinałowy mecz z MMTS-em Kwidzyn, to jest niedosyt. Zabrakło nam niewiele, aby go wyeliminować. Trzeba dołożyć dużą pracę na przyszły sezon, aby było lepiej, choć to nie będzie łatwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?