Sprawę zgłosiła na policję siostra kobiety, opiekująca się dziewczynką od urodzenia.
11-letnia Klaudia wyszła wczoraj rano do szkoły i ślad po niej zaginął. Około południa opiekunka dziewczynki odebrała telefon od swojej siostry, biologicznej matki dziecka, żeby się nie martwiła, bo Klaudia jest z nią. Ciotka Klaudii zawiadomiła policję.
- Zwróciliśmy się do sądu o ustalenie sytuacji prawnej dziewczynki - powiedział nto.pl Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji. - Z tego, co wiemy, jej tymczasową prawną opiekunką była siostra biologicznej matki. Matka nie była pozbawiona praw rodzicielskich, miała jedynie odebrane prawa do opieki nad córką. Niezależnie od opinii sądu próbujemy ustalić miejsce pobytu dziecka. Wiele wskazuje na to, że matka wywiozła dziewczynkę do Niemiec.
Dotychczas prawną opiekunką dziewczynki była jej babcia. Kobieta zmarła jednak w lipcu. Tymczasową opiekę sprawowała jej druga córka - obie razem wychowywały dziewczynkę od urodzenia.
Nieoficjalnie wiadomo, że jeszcze w tym miesiącu sąd rodzinny miał zdecydować o prawach do opieki nad Klaudią.
Więcej we środowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?