MATURA 2020. Język polski. Czy w Podlaskiem był przeciek tematu rozprawki? CKE zawiadomiło policję. To białostoczanka stoi za przeciekiem?

(redj)

9 czerwca 2020, 7:43

Czy to białostoczanka odpowiada za wyciek matur? wspolczesna.pl

Zobacz galerię (7 zdjęć)

Polscy internauci są bardzo dociekliwi i umieją posługiwać się narzędziami Google. Jednym z nich Google Trends. Podczas, kiedy cała Polska zadawał sobie pytania o tematy, arkusze CKE. Co było na maturze z polskiego? W Podlaskiem 8 czerwca 2020 roku "przypadkowo w godzinach 7-9 nagle pełno osób wyszukiwało temat rozprawki", który pojawił się na egzaminie maturalnym MATURA 2020

•20:22 Wiele może wskazywać na to, że za przeciekiem stała białostoczanka, uczennica jednego ze społecznych liceów w mieście

Takie są wyniki śledztwa użytkowników portalu wykop.pl. Sprawę będzie wyjaśniała policja

Marcin Smolik, szef CKE, podkreślił w portalu Gazeta.pl, że nie chodzi o opublikowanie w internecie tematu matury, ale prawdopodobnie o wcześniejsze przekazanie go uczniom jednej ze szkół po otrzymaniu arkuszy z tematami. W internecie miało miejsce około stu wyszukiwań zagadnienia "Wesela" Wyspiańskiego więc skala potencjalnego przestępstwa może dotyczyć jednej lub kilku szkół. Marcin Smolik dodał, że Komisja podejmie decyzje w tej sprawie po zbadaniu jej przez policję.

Przecieki z matury z polskiego 2020 w Białymstoku?

Polscy Internauci często korzystają z narzędzia Google Trends. Dziś rano zauważyli, że przypadkowo w godzinach 7-9 nagle pełno osób wyszukiwało temat rozprawki.

Kiedy takie przypuszczenie pojawiło się w serwisie społecznościowym Wykop.pl, rozgorzała dyskusja, okraszana screenami z zadziwiającymi znawców Internetu wynikami wyszukiwania.

Zobacz galerię(7 zdjęć)

Ale to nic dziwnego, poloniści o tym ciągle gadają to ludzie sprawdzali na ostatni moment

- napisał jeden z użytkowników Wykopu.

Czytaj też: Matura 2020: Język POLSKI. Odpowiedzi, arkusze i rozwiązania w internecie. Co było na maturze z polskiego?

Ale inni uparcie szukali dowodów, że w Podlaskiem był przeciek tematu rozprawki maturalnej z języka polskiego. W dowód dołączali mapę wyszukiwania - oczywiście z Google Trends.

I jeszcze mapka według województw, no kto by spodziewał że na Podlasiu największy wynik

Nie obyło się też w komentarzach bez żartów z regionu:

Jakaś ściema. Jeśli to naprawdę Podlasie, to fraza musiałaby brzmieć: "..elementy fantastyczne DLA Wesela..."

Jak poinformowało Radio ZET, CKE zgłosiło sprawę wycieku pytań na policję.

W związku z informacjami dotyczącymi możliwych wywołań w Google fraz związanych z tematem tegorocznego egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym z terenu województwa podlaskiego przed godz. 9:00, CKE informuje, że dziś na policji zostanie złożone w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Dalsze kroki będą uzależnione od ustaleń śledczych

- napisała do Radia ZET CKE.