Matura POLSKI 2020. Arkusz CKE, odpowiedzi, wypracowanie. Co było na maturze z języka polskiego? Egzamin 8 czerwca 2020

Maturzyści, którzy pisanie egzaminu zakończyli przed czasem, mówią, że jednym z zadań, które zobaczyli w arkuszach w części pisemnej była rozprawka na następujący temat:

Jaki wpływ ma fantastyka na przesłanie utworu? Odwołaj się do fragmentu "Wesela" oraz wybranych dzieł kultury.

Drugi temat to analiza wiersza "Daremne" Anny Kamieńskiej.

W tym artykule około godziny 14.00 opublikujemy arkusze CKE i sugerowane odpowiedzi na maturze z polskiego na poziomie podstawowym, a około 19.00 - rozszerzonym.

Matura z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpocznie się 8 czerwca 2020 roku o godz. 9.00 i będzie trwał 170 minut.

Matura z polskiego na poziomie podstawowym jest podzielona na dwie części. Pierwsza część egzaminu składa się z 2-3 tekstów i sprawdza umiejętność czytania ze zrozumieniem. Zdający, po zapoznaniu się z tekstami, rozwiązuje związane z nimi zadania.

Druga część egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym sprowadza się natomiast do napisania wypracowania na zadany temat.

Egzamin maturalny z języka polskiego na poziomie rozszerzonym rozpocznie się 8 czerwca o godz. 14.00 i będzie trwał 3 godziny (180 minut).

Na poziomie rozszerzonym zadaniem zdającego jest przygotowanie wypracowania na jeden z zaproponowanych tematów.

W tym roku nie będzie ustnej matury z języka polskiego. Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że egzaminy maturalne, ze względu na trwającą epidemię koronawirusa, odbędą się wyłącznie w formie pisemnej.

Egzaminu ustnego nie będzie zatem ani w przypadku języka polskiego, ani języków obcych.

W szczególnych sytuacjach, gdy ustna matura jest jednocześnie egzaminem rekrutacyjnym na uczelnię, szkoła może taki egzamin przeprowadzić. Maturzysta musiał natomiast wcześniej zgłosić nam chęć przystąpienia do egzaminu ustnego – mówi Joanna Raźniewska, dyrektor Publicznego Liceum Ogólnokształcącego nr III w Opolu. - Osoby, które w poprzednich latach nie zdały egzaminu ustnego, ale w terminie zgłosiły chęć jego poprawienia, skorzystają ze swego rodzaju amnestii, tzn. nie podejdą do matury ustnej, ale dostaną zaświadczenie, że ją zdały – wyjaśnia Raźniewska.

Matura 2020 – epidemia koronawirusa i szczególne środki ostrożności

Epidemia koronawirusa sprawiła, że szkoły, w których odbywa się egzamin dojrzałości, musiały wdrożyć szczególne procedury bezpieczeństwa na maturze.

W szkołach pojawiły się dozowniki z płynem dezynfekującym. Przystępujący do egzaminu będą musieli zdezynfekować ręce wchodząc na sale egzaminacyjne.

Zdający będą pisać matury w większym rozproszeniu, tak by dystans między nimi wynosił co najmniej 1,5 metra.

Poruszając się po korytarzach uczeń musi mieć zasłonięte usta i nos. W trakcie egzaminu może natomiast zdjąć maseczkę – wyjaśnia dyrektor Raźniewska.

Zdający są podzieleni na grupy i tam, gdzie jest to możliwe, wpuszczani do budynku kilkoma różnymi wejściami, według ustalonego wcześniej harmonogramu. Wszystko po to, aby uniknąć skupisk.

- Nasi uczniowie dostali wcześniej informację, o której godzinie mają się zgłosić na egzamin – wyjaśnia Dorota Wołyniec, wicedyrektor LO nr 1 w Opolu. - Zostali podzieleni na 15-osobowe grupy, a każda taka grupa ma pojawić się przed salą co kwadrans. Chodzi o to, by uniknąć tłoku.

Inaczej niż dotychczas będzie też po egzaminie.

W poprzednich latach było czymś oczywistym, że po oddaniu arkuszy uczniowie spotykali się przed salą po to, aby porównać odpowiedzi i sprawdzić gdzie ewentualnie popełnili błąd – mówi Joanna Raźniewska, dyrektor III LO w Opolu. – Tym razem tego nie będzie, bo przecież chodzi o bezpieczeństwo.

Nauczyciele znajdujący się w zespołach nadzorujących również będą musieli przestrzegać specjalnych procedur. Rozdając maturzystom arkusze czy pakując je po zakończonym egzaminie muszą mieć założone rękawiczki oraz maseczki lub przyłbice.

Podobnie jest w przypadku każdego, bezpośredniego kontaktu z uczniem, np. gdy gorzej się poczuje i musi opuścić salę.

Zespoły nadzorujące są mniejsze niż w poprzednich latach. Wcześniej nad prawidłowym przebiegiem egzaminy czuwała minimum trzyosobowa komisja. Teraz wystarczy, że zasiadają w niej dwie osoby. Wynika to z tego, że zdający są rozproszeni, więc zajmują większą liczbę sal, a to oznacza, że zespołów nadzorujących trzeba by było stworzyć więcej.

Matura 2020 – co można wnieść na salę

Zdający maturę z polskiego:

• musi zabrać ze sobą własny długopis.
• może też mieć przy sobie napój.
• niedopuszczalne jest wnoszenie pomocy naukowych (notatek czy książek),
• jest zakaz wnoszenia na salę telefonów komórkowych, maskotek czy innych gadżetów na szczęście.

Rzeczy, których maturzyści nie wniosą na salę, nie będą mogły być – tak jak dotychczas – zdeponowane w jednej szatni. – Musieliśmy wyznaczyć oddzielne miejsca, tak, aby osoby zdające w danej sali, miały własną przestrzeń, w której mogą zostać ich rzeczy – mówi dyrektor Raźniewska. – Rzeczy, których nie można wnieść na salę, zdający umieszczą w plastikowej koszulce. Chodzi o to, żeby inne osoby nie miały z nimi kontaktu.

W poprzednich latach szkoły przygotowywały zwykle zestawy ratunkowe dla zapominalskich. Można w nich było znaleźć np. dodatkowy długopis albo - w przypadku przedmiotów ścisłych - kalkulator, czy linijkę. Tym razem uczniowie sami powinni zadbać o to, by te przedmioty zabrać ze sobą.

Podczas egzaminów z języka polskiego, zdający będą natomiast mogli skorzystać ze słowników. W części szkół, aby sięgnąć po słownik, będą musieli zdezynfekować ręce. Inne placówki zdecydowały się na wprowadzenie na tę okoliczność jednorazowych rękawiczek.

Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać egzamin maturalny i otrzymać świadectwo?
Aby zdać maturę trzeba zdobyć co najmniej 30 proc. punktów z egzaminu z każdego przedmiotu obowiązkowego.
Przystąpić do egzaminu z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie ‎rozszerzonym w części pisemnej (dla tego przedmiotu nie jest określony próg ‎zaliczenia).‎

Ogłoszenie wyników tegorocznych matur nastąpi do 11 sierpnia 2020 roku.