ME 2017 siatkarzy. Polska wygrała z Finlandią i wraca do gry

Rafał Rusiecki
Polscy siatkarze w sobotni wieczór cieszyli się grą i dlatego w Ergo Arenie pokonali Finów 3:0
Polscy siatkarze w sobotni wieczór cieszyli się grą i dlatego w Ergo Arenie pokonali Finów 3:0 Karolina Misztal
Polscy siatkarze udźwignęli presję i w drugim meczu grupowym, w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie, pokonali Finów 3:0. W poniedziałek muszą zagrać na podobnym poziomie z reprezentacją Estonii, która na swoich czwartych mistrzostwach Europy pokazuje się z dobrej strony.

Mecz Polski z Finlandią rozpoczął się z opóźnieniem, także tym technicznym. Biało-czerwoni źle weszli w to spotkanie, przegrywali 1:4, a na centralnym telebimie Ergo Areny widniało 0:0. Błąd udało się naprawić, ale nasi siatkarze nie potrafili dogonić Finów, którzy utrzymywali trzy-czteropunktową przewagę. Sygnał do walki dał dopiero Bartosz Kurek, który mocnymi zagrywkami (trzy asy w tym secie) rozbijał obronę rywali i w ten sposób Polacy w drugiej części seta ze stanu 14:18 wyszli na prowadzenie 19:18. A później gra toczyła się już punkt za punkt. Szczęście uśmiechnęło się jednak do naszych, którzy wykorzystali już pierwszego setbola (skrótem na zagrywce popisał się Michał Kubiak).

Kibice starali się jak mogli. Ich mierzony doping dochodził do 110 dB (siła porównywalna z użyciem piły łańcuchowej). To zdecydowanie pomagało wybrańcom selekcjonera Ferdinando de Giorgiego. Drugą partię rozpoczęli bardziej skoncentrowani i na pierwszą przerwę techniczną schodzili prowadząc 8:4. Każda udana akcja dodawał pewności siebie. Tak było do drugiej przerwy (16:13), ale tym razem do głosu zaczęli dochodzić Skandynawowie, także ci na trybunach. Nerwowo zrobiło się, kiedy Finowie przełamali naszych na 18:17. Recepta na zmianę wyniku okazała się jednak prosta – wystarczyło postawić na trudniejszą zagrywkę. Opłaciło się to bardzo szybko.

Także w trzeciej odsłonie zagrywki były mocnym punktem naszych zawodników. Odważniejsze decyzje pozwoliły zyskać niewielką przewagę. Postawieni pod ścianą siatkarze Tuomasa Sammelvuo także zaczęli więcej ryzykować. Zniwelowali stratę, dodając widowisku kolejnego ładunku emocji. To był jednak wieczór Polaków, którzy cieszyli się grą i nie pozwolili rywalom złapać odpowiedniego rytmu. A kiedy wyszli na prowadzenie 20:16, jasne się stało, że trzy punkty zgarną biało-czerwoni.

W pierwszym, sobotnim meczu w Ergo Arenie Serbia wygrała 3:2 z Estonią i prowadzi w grupie A z dorobkiem 5 punktów. Polacy mają 3 „oczka”, a Finowie i Estończycy po 2.

Plan poniedziałkowych meczów w gdańsko-sopockim obiekcie prezentuje się następująco: o godz. 17.30 Serbia zagra z Finlandią, a o 20.30 Polska z Estonią.

Polska – Finlandia 3:0 (25:23, 25:21, 25:19)
Polska:
Drzyzga 2, Konarski 9, Kurek 15, Lemański 5, Kubiak 12, Bieniek 8, Zatorski (libero) oraz Buszek, Kaczmarek 3, Łomacz 1, Kochanowski 3

Finlandia: Tervaportti 1, Seppanen 4, Krastins 8, Siirila 7, Sinkkonen 5, Ojansivu 9, Kerminen (libero) oraz Porkka, Siltala 5

Sędziowali: Fabrizio Saltalippi (Włochy), Fabricce Collados (Francja)

Widzów: 9500

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: ME 2017 siatkarzy. Polska wygrała z Finlandią i wraca do gry - Dziennik Bałtycki

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska