Mechanik musi być bardzo sprawny, więc powinien uprawiać sport

red
Niedogodności pogodowe zrekompensowały z nawiązką wyjątkowo atrakcyjne w tym roku pokazy akrobacji, graniczące wręcz z efektami kaskaderskimi. Można było zobaczyć jazdę na tylnym i przednim kole, palenie opony i efektowny drifting.
Niedogodności pogodowe zrekompensowały z nawiązką wyjątkowo atrakcyjne w tym roku pokazy akrobacji, graniczące wręcz z efektami kaskaderskimi. Można było zobaczyć jazdę na tylnym i przednim kole, palenie opony i efektowny drifting.
Uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych dla poprawy kondycji jeżdżą na rajdy rowerowe i turnusy narciarskie. Najbardziej jednak cenią sporty motorowe. Zakończenie sezonu zgromadziło na szkolnym boisku ponad 100 maszyn.

Istnieje bezpośredni związek między aktywnością fizyczną i umysłową. W dobie cyfryzacji i nowych technologii, młodzi ludzie spędzają sporo czasu, pochylając się nad ekranami smartfonów, tabletów i laptopów. Uprawiają e-sporty, przemierzają świat na ekranach i czerpią wiedzę z reklam. Tak bardzo zatracają się w świecie wirtualnym, że zapominają o prawdziwym życiu i relacjach międzyludzkich.

Obserwując młodzież na lekcjach wychowania fizycznego, której sprawność w znacznym stopniu odbiega od norm sprzed lat, Zespół Szkół Mechanicznych wychodzi z inicjatywami, które mają na celu wieloaspektową poprawę kondycji fizycznej i umysłowej młodzieży. Biorąc pod uwagę fakt, że systematyczna aktywność fizyczna nie tylko poprawia kondycję oraz samopoczucie, ale również aktywizuje mózg i usprawnia myślenie, szkoła proponuje od kilku lat alternatywne formy kultury fizycznej.

Jedną z inicjatyw są rajdy rowerowe, które promują turystykę rowerową, a przy okazji przybliżają uczestnikom uroki przyrody i historię Opolszczyzny. - Odbyliśmy ciekawą wycieczkę wzdłuż Odry do Rogowa Opolskiego, gdzie usytuowany jest zamek, w którym mieszczą się najcenniejsze zbiory biblioteczne: starodruki, rękopisy, grafika i kartografia zabytkowa. Wybraliśmy się na wycieczkę do ogrodu dendrologicznego w Lipnie, który jest unikatem na skalę europejską i najstarszym tego typu obiektem w Polsce - mówi Jerzy Tracz, nauczyciel wf. - Organizujemy dwie wycieczki w roku, ale specjalne miejsce zajmuje w naszym kalendarzu jeszcze inna inicjatywa: coroczny rajd do Niwek. Jego celem jest złożenie kwiatów przy pomniku słynnego kolarza, a naszego absolwenta, Joachima Halupczoka, mistrza świata w kolarstwie szosowym z 1989 r., srebrnego medalisty olimpijskiego z Seulu z 1988. Staramy się także, aby w programie imprez rowerowych ująć spotkanie młodzieży z byłymi kolarzami oraz zorganizować pogadankę z policjantami na temat poprawy bezpieczeństwa użytkowników jednośladów - dodaje nauczyciel.

Inną propozycją jest kilkudniowy turnus narciarski w Zieleńcu. Każdy uczeń może doskonalić swoje umiejętności lub nauczyć się od podstaw jazdy na nartach lub snowboardzie.

- Widzimy, że różnorodność działań z naszej strony na rzecz poprawy sprawności psychofizycznej młodzieży wzbudza zainteresowanie. Takie inicjatywy pozwalają zdobyć nowe umiejętności i doświadczyć korzyści, jakie niesie aktywne spędzanie wolnego czasu - podkreśla Jerzy Tracz .

Mechanicy i ich warczące maszyny

Szczególnie bliskie sercom uczniów Mechaniczniaka są sporty motorowe. W szkole tradycyjnie odbywa się otwarcie i zamknięcie sezonu.

Tegoroczna XVI ZSM-otka, jak zawsze zgromadziła najwierniejszych fanów i sympatyków sportów motorowych, którzy stawili się 5 października na dziedzińcu ZSM wraz ze swymi maszynami. Niestety aura tym razem nie rozpieszczała, ale nawet deszcz nie zniechęcił wiernych uczestników imprezy do udziału w konkursach.

Imprezę jak zawsze otworzył dyrektor szkoły, Bogusław Januszko, który powitał wspierających ją od lat gości z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Opolu oraz z Wydziału Prewencji KMP w Opolu. Przypomnieli oni uczestnikom o najważniejszym aspekcie uprawiania sportów motorowych, jakim jest bezpieczeństwo.

Najważniejszą częścią imprezy były konkursy: Mega sound” na najgłośniejszy klakson, „Rasowa bestia” na najlepiej stuningowany motorower/motocykl oraz „Klasyk jesieni” - konkurs dla motocykli z minimum 25- letnim rodowodem. Ostatnią rywalizacją, był „pojedynek na decybele”, czyli konkurs „Odjechany wydech” na najgłośniejszy motocykl.

Niedogodności pogodowe zrekompensowały z nawiązką wyjątkowo atrakcyjne w tym roku pokazy akrobacji, graniczące wręcz z efektami kaskaderskimi. Była okazja do obejrzenia oryginalnych technik takich jak: wheelie (czyli jazda na tylnym kole), stoppie (jazda na przednim kole), burnout („palenie” opony) czy drifting (jazda bokiem przy jednoczesnym poślizgu tylnego koła).

Na boisku stawiło się ponad 100 maszyn. Dominowały motocykle średnie i ciężkie o pojemnościach od 600 ccm do grubo ponad litra.

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska