W czwartek późnym wieczorem komisja odwoławcza PZHL uznała protest Unii Oświęcim domagającej się walkowera za mecz z STS-em Sanok i nakazała prowadzącej rozgrywki spółce PHL ponowne rozpatrzenie. PHL ponownie jednak odrzuciła żądania oświęcimskiego klubu.
To oznacza, że nie dojdzie do zmian w tabeli ekstraklasy po 22 kolejkach czyli pierwszej części fazy zasadniczej. Gdyby Unia dostała punkty walkowerem oznaczałoby to, że nasz Orlik przesunąłby się z 7. ma 6. miejsce i w drugiej części fazy zasadniczej grałby z zespołami z górnej połówki. Zmian jednak nie ma, więc naszej drużynie przyjdzie rywalizować z teoretycznie znacznie słabszymi rywalami.
Naszemu zespołowi zabrakło zaledwie punktu do zakwalifikowania się do pierwszej szóstki. Do końca stycznia będzie więc rywalizował z zespołami słabszymi z dolnej połowy tabeli. Do rozegrania będzie miał 20 meczów (po cztery z każdym rywalem, dwa razy u siebie i dwa razy na wyjeździe).
Pierwszy z nich już dziś. O godz. 18.30 na „Toropolu” rywalem będzie SMS Sosnowiec czyli najsłabszy zespół w tabeli. W 22 kolejkach zanotował on tylko jedno zwycięstwo, a pozostałe mecze przegrał. Naszej drużynie młody zespół, będący w praktyce polską kadrą młodzieżową, do lat 20 uległ u siebie 0:10, a w Opolu przegrał 3:7. To wyraźnie wskazuje na Orlika jako na zdecydowanego faworyta piątkowego spotkania.
Zresztą opolanie z ekipami, z którymi teraz będą rywalizować, w pierwszej części wygrali wszystkich 10 spotkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?