Największa liczba scenariuszy, którym poświęcono wiele energii, dotyczy operacji sabotażu - powiedział dziennikowi Franz Regul, który w komitecie organizacyjnym igrzysk odpowiada za bezpieczeństwo systemów informacji. Organizatorzy wraz z firmami prywatnymi, które są partnerami informatycznymi igrzysk, odpowiadają za zabezpieczenie infrastruktury krytycznej rozgrywek: "technologii używanej bezpośrednio do kontroli dostępu, transmisji, sędziowania i pomiaru czasu", jak i systemów niezbędnych w codziennym funkcjonowaniu - wyjaśnił Regul.
"Le Monde" przypomina, że wielkie wydarzenia są okazją dla pewnych sektorów cyberprzestępczości do "zwabienia celów". Igrzyska mogłyby stać się np. celem operacji phishingu (wyłudzania danych osobowych poprzez podszywanie się pod jakąś instytucję) i wysyłania masowych SMS-ów czy e-maili do widzów bądź innych osób zainteresowanych wydarzeniem.
"Le Monde" przypomina również o oszustwach innego rodzaju: jeszcze w 2023 r. policja poinformowała o wykryciu 44 fałszywych stron internetowych oferujących bilety na rozgrywki. Regul powiedział dziennikowi, że wprowadzono stały monitoring, by zapobiec użyciu nazw domen podszywających się pod igrzyska. Aby chronić tych, którzy już kupili bilety, rozszerzono monitoring danych pojawiających się w czarnorynkowych ogłoszeniach o sprzedaży.
Ważnym aspektem, śledzonym przez władze przed igrzyskami i w ich trakcie, są internetowe kampanie dezinformacji. "Le Monde" przypomina w tym kontekście, że MSZ Francji coraz częściej krytykuje publicznie "cyfrowe operacje wpływu przypisywane aktorom rosyjskim". 4 kwietnia br. Emmanuel Macron powiedział, że nie ma "żadnej wątpliwości", że Rosja mogłaby obrać za cel igrzyska "w tym w sferze informacji".
(PAP)
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?