Winą za to obarczają Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.
- Nie odpuszczę im zaniedbań i braku konserwacji koryta - mówi Kornelia Patrzek, sołtys Brynicy. - Rzeka jest zbyt płytka, zamulona i zarośnięta trzcinami. Po każdej ulewie woda rozlewa się po polach i niszczy nasze uprawy.
- Na przeprowadzenie poważnej inwestycji nie mamy pieniędzy w tym roku - powiedział nto Roman Kendzia, zastępca dyrektora WZMiUW. - Obiecuję jednak, że najpóźniej 4 sierpnia w rejonie Brynicy rozpoczną się roboty interwencyjne.
Do Brynicy ma przyjechać ekipa z koparką i spychaczem, które oczyszczą cztery kilometry rzeczki z mułu i porastającej ją trzcin.
- Wiosną przyszłego roku brzegi rzeczki zostaną spryskane Roundapem, środkiem chwastobójczym, który zapobiegnie odrastaniu trzcin - dodaje Kendzia. - Tyle możemy zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?