Mętna woda w kamionce Bolko. Przyczynę wyjaśnią naukowcy?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zdjęcie zrobione wiosną w kamionce Bolko. Widoczność jest tak słaba, że wielu nurków odpuszcza ten akwen.
Zdjęcie zrobione wiosną w kamionce Bolko. Widoczność jest tak słaba, że wielu nurków odpuszcza ten akwen. Tomek Kochanowski
Choć woda w kamionce Bolko jest zdatna do kąpieli, to z roku na rok jest mniej przejrzysta. Zjawiska na razie nikt nie potrafi wyjaśnić, ale urząd miasta będzie szukał pomocy u naukowców.

Dawne wyrobisko cementowni Bolko to jedno z najbardziej lubianych kąpielisko opolan. Latem pojawiają się tam tłumy, jednak coraz więcej osób martwi się o wodę.

I nie chodzi o jej stan bakteriologiczny, bo pod tym kątem nie ma do niej żadnych uwag, ale zawiesinę, której z roku na rok jest coraz więcej. Na razie opolanie jej jeszcze nie widzą, ale problem dostrzegają ratownicy, pilnujący miejskiego kąpieliska.

- Każdy kto nurkuje na Bolko wie, że zawiesiny jest coraz więcej - przyznaje Andrzej Prokopowicz, kierujący ratownikami na Bolko. - Na razie ludzi na kąpielisku ten osad nie interesuje, ale kiedyś też może ich dotyczyć. Nie ma pewności, że proces sam się kiedyś zatrzyma.

- Moim zdaniem to jakaś mineralna zawiesina, a nie organiczna - komentuje Tomasz Kochanowski, nurek, który często eksploruje Bolko. - Gdyby była to zawiesina organiczna, to bardzo szybko zużyłaby tlen w dolnych warstwach jeziora, doprowadzając do gnicia i ciemnienia osadu. Tymczasem na Bolko osad jest raczej jasny.

W środowisku nurków można też usłyszeć opinię, że problemy z przejrzystością wody na Bolko zwiększyły się, gdy miasto zorganizowało na terenie kamionki duże kąpielisko.

- Tak się mówi, ale tak naprawę do tej pory nikt tego nie zbadał, więc trudno to przyjmować jako pewnik - podkreśla Leszek Kłonowski, prezes stowarzyszenia Diving Ecology Education. - Pamiętam, że 10 lat temu widoczność sięgała nawet 10 metrów, a teraz to niewiele ponad metr. Co więcej nikt nie zapuszcza się już niżej niż na głębokość 5 metrów. Po prostu głębiej już niemal nie widać i to mimo używania specjalnych lamp.

Dlatego nurkowie wolę eksplorować kamionkę Piast, gdzie woda jest bardzo przejrzysta.

- Nie wiemy, co się dzieje z wyrobiskiem na Bolko, ale myślę, że najwyższa pora, aby zjawisko wyjaśnili naukowcy. Może z Uniwersytetu Opolskiego? - zastanawia się Kłonowski.

Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w urzędzie miasta powiedziała nam, że ratusz spróbuje wyjaśnić niecodzienne zjawisko. Sprawą ma się zająć także Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska