Miasto Opole przekazało już plac pod budowę nowego stadionu piłkarskiego przy ulicy Północnej

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Nowy stadion w Opolu. Umowa podpisana, teren pod budowę przekazany.
Nowy stadion w Opolu. Umowa podpisana, teren pod budowę przekazany. Czas na Opole/UM Opole
Warty ponad 200 mln złotych opolski obiekt sportowy ma być gotowy za trzy lata. Widowiska sportowe będzie mogło na nim podziwiać 11 600 widzów, a pod trzema trybunami mieścić się będą pomieszczenia dla piłkarzy, biura, pomieszczenia techniczne, punkty gastronomiczne czy toalety.

- Przekazaliśmy już wykonawcy, firmie Mirbud, plac budowy. Nasze miasto i region doczekają się w końcu profesjonalnego obiektu - poinformował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Co ważne, przedsiębiorstwo specjalizuje się w budowie obiektów sportowych. Na swoim koncie ma bowiem m.in. budowę Areny Gliwice, buduje też stadion Wisły Płock i ŁKS-u Łódź. W Opolu natomiast Mirbud postawił Toyota Park w miejscu dawnego Cieplaka.

Prace przy budowie stadionu u zbiegu ulic Północnej i Technologicznej ruszą wiosną przyszłego roku, natomiast obiekt gotowy ma być w ciągu trzech lat. Koszt inwestycji to około 160 mln zł netto, czyli ponad 200 mln zł brutto.

Miasto preferuje posługiwanie się tą pierwszą kwotą, ponieważ za budowę areny ma odpowiadać Zakład Komunalny, który jako spółka może potem starać o zwrot podatku zapłaconego przy realizacji tego zadania. 100 mln złotych miasto pozyskało ze sprzedaży udziałów w spółce Wodociągi i Kanalizacja, pozostała kwota będzie pochodziła z kredytu.

Stadion ma pomieścić 11 600 widzów, a pod trzema trybunami mieścić się będą pomieszczenia dla piłkarzy, biura, pomieszczenia techniczne, punkty gastronomiczne czy toalety. Pierwsze piętro obiektu służyć będzie pod część komercyjną z lożami VIP oraz salami konferencyjnymi.

Koszt utrzymania nowej areny szacowany jest na około 2 mln złotych rocznie. Dla porównania stadion przy ul. Oleskiej, a raczej jego jedna trybuna, kosztuje rocznie około miliona.

Mało tego, stary obiekt, żeby mogły być rozgrywane na nim mecze pierwszoligowej Odry Opole, potrzebuje pilnych nakładów Na już należałoby np. zamontować podgrzewaną murawę, której koszt szacowany jest na ponad 5 mln złotych.

- To pokazuje, że nie ma sensu inwestować pieniędzy w stary obiekt - mówił prezydent Wiśniewski we wrześniu tego roku, przed sesją, na której prosił radnych o zgodę na dołożenie pieniędzy na budowę areny (najtańsza oferta w przetargu była bowiem droższa od pieniędzy zaplanowanych w budżecie).

Miasto liczy, że w utrzymaniu nowego stadionu pomoże jego część komercyjna wraz VIP-owskimi lożami czy obiektami biurowymi do wynajęcia.

Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dopłacimy do budowy stadionu we Wrocławiu blisko 43 miliony złotych. To efekt ugody

https://gazetawroclawska.pl/doplacimy-do-budowy-stadionu-we-wroclawiu-blisko-43-miliony-zlotych-to-efekt-ugody/ar/c1-15979779
G
Gość
Radni przyklepali ten idiotyczny pomysł budowy stadionu i z tego tytułu przyznali sobie maksymalne diety po 3500 zł mies no i wiśnie przyklepali ponad 20 tys mies... I co na to wyborcy radnych ?
G
Gość
Tak robią Anglicy

Premier Margaret Thatcher działała stanowczo, ale mądrze. Karała tylko winnych.

Kary za wbiegnięcie na boisko - od 15 tys. do 120 tys. złotych (dla kibola).

Kara za bójkę stadionową i niszczenie obiektu - od 22 tys. w górę i dożywotni zakaz stadionowy na wszystkie mecze.

Złamanie zakazu stadionowego, niestawienie się na policji - areszt, kara 4000 zł.

Kara dla klubu za niezapewnienie bezpieczeństwa - od pół miliona złotych w górę.

Sądy bezwzględnie karzą kiboli.

Za interwencję policji na stadionie płaci klub.
G
Gość
Do poniższego - temat Irka łączy się z Wiśniewskim i jego pomysłami, wspólny punkt to sprzedaż udziałów przez WIK do pisowskiego funduszu przez pełniącego funkcję ZW Wiśni (Henryk Wiśniewski daw. Mól - katalog.bip.ipn.gov.pl)) oraz delegowanego przez niego do zarządu Irka Jaki,
k
kowalski
28 grudnia, 10:47, Gość:

Czym więcej miejsc siedzenia dla popleczników, tym lepiej.

--------------------------------------------------------

Pamiętam jak Ireneusz Jaki (oddelegowany do zarządu przez Wiśniewskiego, za namową synka Patryka) tłumaczył opolanom na czym polega proces sprzedaży udziałów WIK - tak się składa, że ten chłop nie jest właściwym człowiekiem do tłumaczenia czegokolwiek, ponieważ:

Jeszcze trochę to Irek Jaki będzie musiał dostać mandat posła z powodu jego obecności w spółkach WAT i Mikrotuneling Partner System (żeby immunitet otrzymać :)) - jako prokurent (łączone niekiedy z zarządem) - w tych spółkach:

a. wielomilionowe długi w tym wobec US/ZUS za pracowników, do dziś niespłacone (niektóre, tzn, te zabezpieczone rzeczowo przypominają zobowiązania sfingowane, wobec tzw. "zaufanych wierzycieli", którzy pomagają wyprowadzać pieniądze ze spółek)

b. porzucenie obsługi tych spółek (coś a la "znikający sprzedawca w VAT), sąd KRS Opole musi podejmować próby rozwiązania tych spółek bez postępowania likwidacyjnego, bo nie ma nikogo kto zajmowałby się tam czymkolwiek (był też ustanawiany kurator )

- bez likwidacji, bo sprzyjało temu też to, że majątek który pozostał, wcześniej zabezpieczyli - niektórzy zabezpieczeni wierzyciele to tzw. zaufani, pomagający wyprowadzić kapitał ze spółki

- powyższe uniemożliwiało też wszczęcie wobec tych spółek postępowania upadłościowego (nie było kasy na pokrycie kosztów tego), to również sposób na trwanie w agonii i dalsze kombinowanie

c. zarzuty karne dla zarządu np. Piotr Dubaj - nie powinien być w organach spółek ale bywał i tak, czemu nie, żyjemy w Polsce a nie na Zachodzie:)

- Piotr Dubaj sygnował Irka do zarządu i na prokurenta - a sam Piotr podobne machloje tworzył we Wrocławiu..

d. wielokrotne zmiany funkcji (z zarządu na prokurenta i odwrotnie) zarówno Irka Jaki jak I Dubaja świadczą o próbach podważenia zawartych umów z kontrahentami, bo to sposób na unieważnienie umów jako spowodowane wadliwą reprezentacją spółki

e. wielokrotne zmiany miejsca zamieszkania - zarówno Irka Jaki jak I Dubaja (byli też inni w spółkach, ale pomijam, bo mniejsza skala)

- przy tym problem z dostarczeniem przesyłek sądowych był wyraźny

f. Irek jaki był w jednej spółce dyrektorem - problem w tym, że spółka była już pusta (nieaktywna) zatem to papierowe doświadczenie, być może na potrzeby WIK Opole.

Całość to okres masowych defraudacji na budowach w tym Euro 2012 i wyłudzeń podatku VAT

Także drodzy Opolanie, jest problem!!! Ponieważ to co widzimy w PIS przy obsadzaniu stołków, mamy też w Opolu

28 grudnia, 10:55, Gość:

Ty masz zawsze jedną śpiewkę. Mowa w art. jest o Wiśniewskim i jego kretyńskich pomysłach, a Ty wyciągasz odgrzewane kotlety. Nudą wieje.

Nuda? Tylko tyle powiesz o powyższych zdarzeniach w życiu Irka Jaki? Boze mój, co to za mentalność polaków, tylko radość z tego, że jeden wych..ujał drugiego, byle być na górze, masakra..

To nie jest śpiewka, to są fakty naocznie stwierdzone, każdy może pójść i sprawdzić w Opolu te spółki..

To wyraz też zaniepokojenia procederem wrzucania na stołki osób o wątpliwej przeszłości, z powodów politycznych tylko i wyłącznie (PIS daje przykład tego każdego dnia)..nie oznacza to jednak, że należy to pozostawić bez reakcji

G
Gość
28 grudnia, 9:27, Gość:

Mam czyste sumienie. Ja na tego narcyza, bufona i aroganta nie głosowałem. Niech głowa boli te 70% Opolan, którzy zrobili go prezydentem wg motta każdy dobry, byle nie był z PIS'u. Cieszcie się teraz moi drodzy.

28 grudnia, 09:33, Przedsiębiorca:

Ja też nie głosowałem. Kiedy ostrzegałem m. in. na forum NTO to masa hejtu na mnie spadła. Wyzwiska itp. Teraz niektórym to chyba "kopara opadła". Za późno moi drodzy dług 600 mln ktoś bedzie musiał spłacić! Każdy z nas.

Z drugiej strony NIKT (i nie mam tu na myśli opozycji w radzie, a w ogóle aktywistów miejskich) nie zrobił akcji informacyjnej, że na stadion każdy mieszkaniec miasta musi dać 1500 zł. Myślę, że wielu poplecznikom kopara by opadała...

G
Gość
28 grudnia, 07:01, Gość:

Nie dość że kasa w błoto, to jeszcze kolejne stołki dla krewnych i znajomych królika! To miasto umiera!

28 grudnia, 08:21, Gość:

To także wina radnych tzw. opozycji, którzy jak barany bezrefleksyjnie klepią co im wiśnia podłoży, albo ze strachem jakieś trzeciorzędne projekty starają się zgłosić. KO i PiS niestety, kompletnie się w Opolu nie sprawdzają. Wiśnia, mający swój rodowód prezydencki ściśle związany z ekipą Kowalskiego i Jakiego, pokazuje mizerię intelektualną POPiS. NIestety, na razie nie widać kogoś, kto mógłby wymieść całą klakę Wiśni z tego [wulgaryzm]ącego już miasteczka. A szkoda, bo czasu coraz mniej. Gazeta w tym zdecydowanie nie pomaga.

Dobtrze powiedziane. Jeszcze dodam, że mam nadzieję, że NIK działaniami tego pana się zainteresuje i odpowiednio "wynagrodzi".

G
Gość
Taki biznes zrobił Arek "a po mnie to chocby potop".

https://www.pb.pl/opole-sprzedalo-25-proc-udzialow-w-wik-za-100-mln-zl-976994
G
Gość
200 mln?, dobre sobie, przecież za kadencji Wiśniewskiego żadna inwestycja nie została ukończona za kwotę z umowy i nigdy w terminie. Śmiało można założyć, że stadion będzie kosztował 10-20% więcej niż zawarta umowa.
G
Gość
Sprzedał Wiśniewski vel Mól udziały, które dawały miastu zysk, nie mówiąc o bezpieczeństwie mieszkańców i zamienił je, dobierając jeszcze kredytu na obiekt, który będzie studnią bez dna. Ot, mistrz zarządzania.
G
Gość
28 grudnia, 10:47, Gość:

Czym więcej miejsc siedzenia dla popleczników, tym lepiej.

--------------------------------------------------------

Pamiętam jak Ireneusz Jaki (oddelegowany do zarządu przez Wiśniewskiego, za namową synka Patryka) tłumaczył opolanom na czym polega proces sprzedaży udziałów WIK - tak się składa, że ten chłop nie jest właściwym człowiekiem do tłumaczenia czegokolwiek, ponieważ:

Jeszcze trochę to Irek Jaki będzie musiał dostać mandat posła z powodu jego obecności w spółkach WAT i Mikrotuneling Partner System (żeby immunitet otrzymać :)) - jako prokurent (łączone niekiedy z zarządem) - w tych spółkach:

a. wielomilionowe długi w tym wobec US/ZUS za pracowników, do dziś niespłacone (niektóre, tzn, te zabezpieczone rzeczowo przypominają zobowiązania sfingowane, wobec tzw. "zaufanych wierzycieli", którzy pomagają wyprowadzać pieniądze ze spółek)

b. porzucenie obsługi tych spółek (coś a la "znikający sprzedawca w VAT), sąd KRS Opole musi podejmować próby rozwiązania tych spółek bez postępowania likwidacyjnego, bo nie ma nikogo kto zajmowałby się tam czymkolwiek (był też ustanawiany kurator )

- bez likwidacji, bo sprzyjało temu też to, że majątek który pozostał, wcześniej zabezpieczyli - niektórzy zabezpieczeni wierzyciele to tzw. zaufani, pomagający wyprowadzić kapitał ze spółki

- powyższe uniemożliwiało też wszczęcie wobec tych spółek postępowania upadłościowego (nie było kasy na pokrycie kosztów tego), to również sposób na trwanie w agonii i dalsze kombinowanie

c. zarzuty karne dla zarządu np. Piotr Dubaj - nie powinien być w organach spółek ale bywał i tak, czemu nie, żyjemy w Polsce a nie na Zachodzie:)

- Piotr Dubaj sygnował Irka do zarządu i na prokurenta - a sam Piotr podobne machloje tworzył we Wrocławiu..

d. wielokrotne zmiany funkcji (z zarządu na prokurenta i odwrotnie) zarówno Irka Jaki jak I Dubaja świadczą o próbach podważenia zawartych umów z kontrahentami, bo to sposób na unieważnienie umów jako spowodowane wadliwą reprezentacją spółki

e. wielokrotne zmiany miejsca zamieszkania - zarówno Irka Jaki jak I Dubaja (byli też inni w spółkach, ale pomijam, bo mniejsza skala)

- przy tym problem z dostarczeniem przesyłek sądowych był wyraźny

f. Irek jaki był w jednej spółce dyrektorem - problem w tym, że spółka była już pusta (nieaktywna) zatem to papierowe doświadczenie, być może na potrzeby WIK Opole.

Całość to okres masowych defraudacji na budowach w tym Euro 2012 i wyłudzeń podatku VAT

Także drodzy Opolanie, jest problem!!! Ponieważ to co widzimy w PIS przy obsadzaniu stołków, mamy też w Opolu

Ty masz zawsze jedną śpiewkę. Mowa w art. jest o Wiśniewskim i jego kretyńskich pomysłach, a Ty wyciągasz odgrzewane kotlety. Nudą wieje.

G
Gość
Czym więcej miejsc siedzenia dla popleczników, tym lepiej.

--------------------------------------------------------

Pamiętam jak Ireneusz Jaki (oddelegowany do zarządu przez Wiśniewskiego, za namową synka Patryka) tłumaczył opolanom na czym polega proces sprzedaży udziałów WIK - tak się składa, że ten chłop nie jest właściwym człowiekiem do tłumaczenia czegokolwiek, ponieważ:

Jeszcze trochę to Irek Jaki będzie musiał dostać mandat posła z powodu jego obecności w spółkach WAT i Mikrotuneling Partner System (żeby immunitet otrzymać :)) - jako prokurent (łączone niekiedy z zarządem) - w tych spółkach:

a. wielomilionowe długi w tym wobec US/ZUS za pracowników, do dziś niespłacone (niektóre, tzn, te zabezpieczone rzeczowo przypominają zobowiązania sfingowane, wobec tzw. "zaufanych wierzycieli", którzy pomagają wyprowadzać pieniądze ze spółek)

b. porzucenie obsługi tych spółek (coś a la "znikający sprzedawca w VAT), sąd KRS Opole musi podejmować próby rozwiązania tych spółek bez postępowania likwidacyjnego, bo nie ma nikogo kto zajmowałby się tam czymkolwiek (był też ustanawiany kurator )

- bez likwidacji, bo sprzyjało temu też to, że majątek który pozostał, wcześniej zabezpieczyli - niektórzy zabezpieczeni wierzyciele to tzw. zaufani, pomagający wyprowadzić kapitał ze spółki

- powyższe uniemożliwiało też wszczęcie wobec tych spółek postępowania upadłościowego (nie było kasy na pokrycie kosztów tego), to również sposób na trwanie w agonii i dalsze kombinowanie

c. zarzuty karne dla zarządu np. Piotr Dubaj - nie powinien być w organach spółek ale bywał i tak, czemu nie, żyjemy w Polsce a nie na Zachodzie:)

- Piotr Dubaj sygnował Irka do zarządu i na prokurenta - a sam Piotr podobne machloje tworzył we Wrocławiu..

d. wielokrotne zmiany funkcji (z zarządu na prokurenta i odwrotnie) zarówno Irka Jaki jak I Dubaja świadczą o próbach podważenia zawartych umów z kontrahentami, bo to sposób na unieważnienie umów jako spowodowane wadliwą reprezentacją spółki

e. wielokrotne zmiany miejsca zamieszkania - zarówno Irka Jaki jak I Dubaja (byli też inni w spółkach, ale pomijam, bo mniejsza skala)

- przy tym problem z dostarczeniem przesyłek sądowych był wyraźny

f. Irek jaki był w jednej spółce dyrektorem - problem w tym, że spółka była już pusta (nieaktywna) zatem to papierowe doświadczenie, być może na potrzeby WIK Opole.

Całość to okres masowych defraudacji na budowach w tym Euro 2012 i wyłudzeń podatku VAT

Także drodzy Opolanie, jest problem!!! Ponieważ to co widzimy w PIS przy obsadzaniu stołków, mamy też w Opolu
G
Gość
Tak, są ważniejsze inwestycje - ale nawet na ulicy słychać, że Wiśniewski (Mól) jest za sportem, dotuje sportowców jak nikt poprzednio - i że zainteresowanym to się podoba....

I jeszcze jedno - nie skupiajcie się tylko na jednostce, czyli wiśni, bo on sam nic nie może, skupcie się też na radnych, bo to oni stanowią uchwały a wiśnia je wykonuje (choć ma inicjatywę uchwałodawcza oczywiście, a radni to w dużej mierze jego klub, więc podział jest fikcyjny)
G
Gość
28 grudnia, 9:12, Gość:

Czegoś nie rozumiecie? Przecież zaraz będzie potrzebny dyrektor stadionu i sto innych osób. Znajomi prezydenta już się cieszą. Po co w Ooolu nowe drogi? Po co inwestycje, które zamiast kosztów dadzą dochody? Po co? Najważniejsze, że Wiśniewski za nasze pieniądze stawia sobie kolejny pomnik. To i tylko to się liczy.

28 grudnia, 10:10, Gość:

Zlikwidować sport zawodowy i tą całą sforę prezesów z olbrzymią ilością pracowników - pieniądze miasta tylko na sport amatorski. Zawodowcy niech szukają sponsorów spoza budżetu

,PREZESI, zarząd, przewodniczący, sekretarze, protokolanci, doradcy, rzecznik prasowy i reszta urzędasów plus sprzątaczki

Otóż to, zaraz pojawia się prezesi i dyrektorzy z nikąd (no może papierowe doświadczenie będzie jak Jaki Irek), problem będzie tylko ze znalezieniem ludzi do pracy przy utrzymani obiektu

Wiśnia Wiśniewski (syn Henryka Wiśniewskiego dawniej Mól) katalog.bip.ipn.gov.pl - wie co robi

G
Gość
28 grudnia, 9:12, Gość:

Czegoś nie rozumiecie? Przecież zaraz będzie potrzebny dyrektor stadionu i sto innych osób. Znajomi prezydenta już się cieszą. Po co w Ooolu nowe drogi? Po co inwestycje, które zamiast kosztów dadzą dochody? Po co? Najważniejsze, że Wiśniewski za nasze pieniądze stawia sobie kolejny pomnik. To i tylko to się liczy.

Zlikwidować sport zawodowy i tą całą sforę prezesów z olbrzymią ilością pracowników - pieniądze miasta tylko na sport amatorski. Zawodowcy niech szukają sponsorów spoza budżetu

,PREZESI, zarząd, przewodniczący, sekretarze, protokolanci, doradcy, rzecznik prasowy i reszta urzędasów plus sprzątaczki

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie