Miasto w monitorze

W tym miesiącu ukończono montowanie trzech urządzeń: na osiedlu Piastów Śląskich (na skrzyżowaniu ul. Świerczewskiego i Wyszyńskiego oraz przy szkole podstawowej nr 7) i na ratuszu.
- Stanowisko nadzorujące system w komendzie policji wzbogaciło się o magnetowid i nowoczesną drukarkę - dodaje Krzysztof Kobylański, naczelnik wydziału organizacji urzędu miejskiego. - Rozbudowano także pamięć komputera.
Najnowsze kamery mają lepsze parametry techniczne. Mogą na przykład przyciągać obraz z większej odległości niż ich poprzedniczki. Na drugi etap miasto wydało 150 tys. złotych. Projekt jest finansowany z funduszu antyalkoholowego. W sumie w Strzelcach jest już 7 kamer: na pl. Myśliwca, Żeromskiego i Targowym oraz skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Marka Prawego. W przyszłym roku planowane jest zamontowanie kolejnych trzech. Wybór miejsca dla kamer jest konsultowany ze strzelecką policją.
Zdaniem policjantów, efektów monitoringu nie można dokładnie zmierzyć. Faktem jest, że w miejscach, w których działają urządzenia, rzadko dochodzi do kradzieży, pobić i rozbojów. Po roku ich funkcjonowania liczba skradzionych w centrum samochodów zmniejszyła się o 50 procent. Na przykład w ubiegłym tygodniu kamery pomogły w ujęciu sprawców włamania do punktu handlowego przy ul. Dąbrowskiego, choć ulica ta nie mieści się w zasięgu obiektywu. - Przejrzeliśmy taśmy zarejestrowane tej nocy i znaleźliśmy na nich dwóch mężczyzn, którzy kręcili się w okolicy ul. Dąbrowskiego. Pozwoliło nam to na szybkie zidentyfikowanie sprawców - mówi Jerzy Korwin Małaczyński, komendant Powiatowej Komendy Policji w Strzelcach Opolskich.