Najmniejszy - o powierzchni 170 metrów kwadratowych -za 656 tys. zł kupił inwestor z Kędzierzyna-Koźla. Na parterze jest złotnik, na piętrze mieszkanie.
- Ogłaszaliśmy kolejne przetargi na resztę kamieniczek, ale mimo ceny dwóch tysięcy złotych za metr, nikt się nie zgłosił - mówi Mariusz Mróz, wiceburmistrz Głubczyc.
Oprócz złotnika zagospodarowane są jeszcze dwa lokale użytkowe znajdujące się na parterze kamieniczek. Wynajmuje je optyk i osoba prowadząca kawiarnię. Natomiast z dwóch kolejnych lokali zrezygnował właśnie bar Warka. Gmina ma również problem ze sprzedażą lub wynajęciem mieszkań, które są nad lokalami użytkowymi. W związku z tym najemców szuka gdzie może. - Zwróciliśmy się do straży pożarnej, policji, szpitala, z propozycją wynajęcia im mieszkań dla osób, które są niezbędne dla funkcjonowania tych jednostek, a zarazem potrzebne gminie - mówi wiceburmistrz Mróz.
Problemy ze sprzedażą budynków zaskoczyły władze Głubczyc. W ich przekonaniu kamieniczki miały być łakomym kąskiem. Stoją w centrum miasta, są w nich przestronne mieszkania, a na parterze lokale użytkowe. Każda kamieniczka wykończona jest w tzw. standardzie deweloperskim. - Takie są skutki kryzysu. Jestem jednak przekonany, że uda nam się zasiedlić te budynki - kończy Mariusz Mróz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
