Miasto wyszło ze spółki "Bomi"

Agata Jop
Udziałowcy rozliczą się po zakończeniu budowy zbiornika retencyjnego.

Zupełnie bez emocji przyjęli wczoraj opolscy radni sprawozdania z działalności Komendy Miejskiej Policji, Straży Miejskiej i Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Ożywili się nieco podczas zadawania pytań szefom tych jednostek. Zainteresowani byli głównie jednostkowymi przypadkami wpływającymi na poczucie bezpieczeństwa ich samych i ich sąsiadów. Emocje polityczne pojawiły się w ratuszu kilka godzin później, przy rozpatrywaniu kwestii umorzenia udziałów miasta w spółce "Bomi Investment".

Porównanie "Bomi Investment" do "Dobrych Domów" nasuwa się samo: w obydwu spółkach miasto ma 49 procent udziałów, do obydwu wniosło aportem ziemię o wartości ponad 2 mln zł, obydwie z powodów finansowych mają problemy z realizacją celów, do jakich zostały utworzone. "Bomi Investment" buduje zbiornik retencyjny, parking wielopoziomowy z towarzyszącymi usługami przy ul. Żwirki i Wigury. "Dobre Domy" usiłują stawiać osiedle Kolorowe przy al. Witosa.
Radni - głosami SLD - zadecydowali wczoraj o wyjściu miasta z "Bomi Investment". Oznacza to, że wspólnik miasta w przedsięwzięciu, czyli Pracownie Projektowe "Bomi" sp. z o.o. samotnie, bez udziałów gminy, może wybudować parking. Niektórzy radni (nawet SLD-owscy) wątpią, czy byłego już wspólnika będzie na to stać, chociaż reprezentujący go prezes Mirosław Rybak zapewnia, że nie ma zamiaru kończyć na zbiorniku. Kiedy zbiornik po wielu przesunięciach terminów zostanie wreszcie pod koniec lipca ukończony, wspólnicy się rozliczą. Grunt - na mocy kontrowersyjnej decyzji zarządu miasta - jest własnością PP "Bomi"...

O kolejne kilka tygodni przesunięto decyzję w sprawie drugiej spółki w kłopotach, czyli "Dobrych Domów Opole". Tak jak na poprzedniej sesji, prezydent Leszek Pogan przedstawił propozycję przejęcia udziałów od wspólnika większościowego, czyli Ekobudu. Opozycja w osobach radnego Janusza Wójcika (OKOOP) i Wojciecha Dropa (AWS) zażądała analizy, czy takie rozwiązanie będzie korzystne dla miasta i klientów spółki, którzy od miesięcy czekają na mieszkania. Włożyli oni w osiedle Kolorowe swoje oszczędności, każdy dzień zwłoki w rozwiązaniu problemów DDO i przestoju na placu budowy, oznacza stratę ich pieniędzy. Dlatego Drop zaproponował, żeby zwołać sesję nadzwyczajną, kiedy tylko taka analiza będzie gotowa. DDO mają wierzytelności. Pytanie, na które nikt wczoraj nie odpowiedział, brzmi: Jakie długi wraz z udziałami Ekobudu mają zostać kupione za symboliczną złotówkę? Prezydent Pogan podkreślał za to, że wraz z udziałami miasto przejmuje stuprocentową odpowiedzialność za budowę domów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska