Po odzyskaniu piłki Karbownik miał dużo miejsca, by nabrać z nią rozpędu. Swój rajd rozpoczął mniej więcej na 30-35 metrze. Szybko przedostał się pod pole karne, myląc po drodze aż trzech rywali. Wreszcie oddał strzał z prawej nogi, a piłka wpadła do siatki niemal w okienko:
To pierwsza bramka Karbownika w barwach Fortuny i w ogóle pierwsza (!) w seniorskiej karierze. Dotąd wahadłowy zaliczył wyłącznie asysty; dla Fortuny cztery w tej rundzie.
Decyzją Czesława Michniewicza Karbownik nie dostał powołania do ostatecznej kadry na mundial. Selekcjoner tłumaczył decyzję, że na lewym wahadle będą grać Nicola Zalewski z Bartoszem Bereszyńskim, a w środku pomocy Grzegorz Krychowiak z Damianem Szymańskim (lub Krystianem Bielikiem).
Z Fortuny do kadry nie dostał się również Dawid Kownacki. On według trenera był rozpatrywany do ustawienia z osamotnioną dziewiątką, a nie tak jak np. Karol Świderski czy Krzysztof Piątek do gry z dwoma napastnikami. Według Michniewicza zadecydował choćby sposób poruszania się po boisku przez Kownasia.
Mimo bramki Karbownika Fortuna przegrała mecz 1:2.
REPREZENTACJA w GOL24
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?