Michał Masny: - Dobrze się rozumiemy

- To twój drugi sezon z zespołem. Dla rozgrywającego stabilizacja jest chyba niezwykle ważna?
- Faktycznie coraz lepiej się rozumiemy, współpraca jest znacznie łatwiejsza niż na początku pobytu w Kędzierzynie. Z komunikacją nie będzie problemów, bo znamy się doskonale.

- W kadrze jest dwóch mistrzów Europy i dwóch uczestników ostatniego czempionatu. Z takiej międzynarodowej mieszanki coś powinno wypalić.
- W innych zespołach tej mieszanki jest jeszcze więcej. U nas nie jest za dużo, i ważne, że między chłopakami wszystko jest w porządku, dobrze się rozumiemy. Mamy trzech nowych zawodników, z którymi współpraca też znakomicie się układa.

- ZAKSA ma mocniejszą kadrę, niż w poprzednim sezonie?
- To pokażą pierwsze mecze o punkty. Zmiany, których dokonano w klubie są dobre, a ostatni turniej i sparingi potwierdziły, że potrafimy dobrze grać. Wszyscy byśmy chcieli walczyć o medale i postaramy się osiągnąć ten cel. Ale takie założenia ma wiele innych klubów. Na pewno będziemy walczyli o każdą piłkę i każdy mecz.