Gospodarze przystępowali do meczu z kompletem trzech zwycięstw, a Mickiewicz miał na swoim koncie zwycięstwo i porażkę.
- Tak się złożyło, że ligę zaczęliśmy od czterech meczów z czterema jak się wydaje najmocniejszymi zespołami - mówił szkoleniowiec Mickiewicza Mariusz Łysiak. - Mamy remisowy bilans i chyba można być umiarkowanie zadowolonym. Po spotkaniu w Częstochowie można być bardzo zadowolonym. To był dobry występ w naszym wykonaniu.
Bohaterem był Adam Parcej. Na parkiecie w zespole Mickiewicza pojawił się ona w połowie trzeciego seta i został już na nim do końca. Nic dziwnego, bo grał niezwykle skutecznie. Miał niemal same udane ataki, kilka dobrych bloków, a także zaserwował trzy asy.
Po tym zwycięstwie kluczborscy siatkarze przesunęli się z 9. miejsca w tabeli na 7. (mają sześć punktów), a Norwid pozostał na trzecim.
Norwid Częstochowa - Mickiewicz Kluczbork 1:3 (-23, 20, -20, -16)
Mickiewicz: Brożyniak, Auguścik, Raca, Miarka, Melnarowicz, Mucha, Szatkowski (libero) - Parcej. Trener Mariusz Łysiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?