Mickiewicz Kluczbork znów będzie chciał sprawić niespodziankę. Niebawem inauguracja Tauron 1 Ligi

Paweł Sładek
Paweł Sładek
Siatkarze Mickiewicza Kluczbork przed sparingiem ze Stalą Nysa.
Siatkarze Mickiewicza Kluczbork przed sparingiem ze Stalą Nysa. Materiały klubowe Mickiewicza Kluczbork
Mickiewicz Kluczbork niebawem rozpocznie sezon 2023/24. Inauguracyjne starcie jedynej drużyny z Opolszczyzny w Tauron 1 Lidze odbędzie się w poniedziałek 18 września o godz. 20:30. Rywalem kluczborczan będzie MKST Astra Nowa Sól.

Znakomity miniony sezon w wykonaniu kluczborskiej ekipy dla niektórych mógł być zapowiedzią włączenia się do walki o awans w kolejnych kampaniach, bowiem promocja z piątej lokaty jest jak najbardziej możliwa. Sęk w tym, że nawet jeśli prezesowi Mariuszowi Łysiakowi zależałoby na zakończeniu zbliżających się rozgrywek na czele stawki (a tak nie jest), to do głosu doszłyby problemy finansowe. W końcu klub posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a większość środków pochodzi z kasy miasta. Mało tego, 5. miejsce było wynikiem ponad stan, biorąc pod uwagę kadrę zespołu. Mając to na uwadze oraz podkreślając aspiracje – co by nie mówić – małego klubu, należy zapewnić, że powtórka z kampanii 2022/23 byłaby znakomitym osiągnięciem, ale nie należy oczekiwać czegoś więcej. Lub przynajmniej potraktować potencjalny progres bardziej jako miłą niespodziankę, niż wymaganą konieczność.

- Nie lubię stwierdzeń, że dobry wynik z jednego sezonu niejako zmusza nas do osiągnięcia danego rezultatu w kolejnym. Realia się zmieniają. Mówi się na przykład o zmniejszeniu liczby zespołów w PlusLidze do 12, przez co za rok lub dwa będziemy rywalizować z kilkoma niesamowicie silnymi drużynami. Każdy rok to osobny rozdział i należy brać pod uwagę te czynniki – mówi prezes oraz trener drużyny, Mariusz Łysiak. - Liczymy na podobną grę do tej z zeszłego sezonu, ale nie ma żadnej presji wyniku. Chodzi wyłącznie o to, żeby w każdym meczu prezentować się jak najlepiej – dodaje sternik.

Trener dodaje jednocześnie, że zespół powinien zakończyć rundę zasadniczą przynajmniej na ósmej lokacie, żeby móc powalczyć w fazie play-off. Z podobnego założenia wychodzi kapitan Mickiewicza Konrad Mucha. Środkowy mimo braku odgórnej presji uważa, że wspomniane ósme miejsce to absolutne minimum.

- Musimy przynajmniej zagrać w fazie play-off. To powinien być obowiązek. Każdy marzy o coraz lepszych wynikach i nikt nie ukrywa, że dobrze by było włączyć się do walki o medale. Stawiajmy sobie cele, realizujmy je krok po kroku, ale nie opowiadajmy sobie bajek. Przed nami wiele spotkań, ale gdy faza zasadnicza się skończy, wszystko może się wydarzyć. Mogę ręczyć za chłopaków, że każdy kto będzie na boisku, da z siebie maksimum. Naszym małym marzeniem – myślę że mogę tak powiedzieć za drużynę – jest medal – deklaruje Konrad Mucha.

Mamy więc jasny sygnał, że nawet jeśli prezes i trener w jednej osobie podchodzi do zbliżającego się sezonu z chłodną głową, to siatkarze nie mają zamiaru spocząć na laurach i będą walczyć o swoje. Pozytywną informacją jest to, że skład nie uległ znaczącej przemianie względem zeszłego roku, a ci, którzy doszli, są wartościowymi zawodnikami. Mowa o Jakubie Lewandowskim, Piotrze Lipińskim, Michale Rohnce, Macieju Czyrku, Bartoszu Lentnerze. Szeregi Mickiewicza opuścili za to: Szymon Bereza, Jakub Michalski, Markus Kosian, Michał Makowski oraz Marcin Jaskuła.

- Uważam, że ten klub rok do roku budowany jest z chłodną głową. Co sezon przychodzą wartościowi zawodnicy, którzy wiedzą, czego się od nich oczekuje. Teraz to oni muszą się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Uważam jednak, że jeśli atmosfera na meczach będzie taka sama jak w szatni, to o wynik nie trzeba będzie się martwić. Zawodnicy, którzy zasilili nasz zespół są na tyle wartościowi, że poziom sportowy pójdzie w górę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska