Wyniki w poszczególnych partiach odzwierciedlają przebieg spotkania. Dwie pierwsze były bardzo wyrównane i kończyły się minimalną przewagą jednej z drużyn. Dwie kolejne należały do miejscowych, którzy pewnie je wygrywali. Do triumfu poprowadził ich z kolei atakujący Łukasz Owczarz, który został wybrany MVP spotkania.
Po kolei jednak. Na początku żadnej z ekip długo nie udawało się wypracować przewagi większej niż punkt czy dwa. Dopiero po asie Mateusza Jóźwika i błędzie Filipa Frankowskiego goście „odskoczyli” na 13:10. Za to odpowiedź kluczborczan była najlepsza z możliwych i niebawem było już 15:14, a nawet 17:15 dla nich. Zaraz jednak role znowu się odwróciły i to przyjezdni znowu uciekli. Tym razem na 21:18 co pozwoliło im już kontrolować wydarzenia na parkiecie.
Druga partia miała dość podobny przebieg, z tymże jeszcze dłużej żaden z zespołów nie potrafił bardziej przejąć inicjatywy. Gdy wreszcie krakowianie zbudowali sobie trzy „oczka” różnicy na swoją korzyść, przy stanie 18:15 to wydawało się, że już nic złego im się nie stanie. Mariusz Łysiak jednak zaczął rotować składem co przyniosło odpowiedni skutek, a po zagraniu Przemysława Tomy jego podopieczni wyrównali. Było więc po 21, a za chwilę uciekli na dwie akcje przewagi. Seta z kolei zakończył Frankowski.
Miejscowi nie zamierzali jednak spuszczać z tonu i „poszli za ciosem”. Szybko objęli prowadzenie 4:1, a później sukcesywnie powiększali je aż do stanu 12:10. Zaraz jednak team Andrzeja Kubackiego zanotował lepszy okres i w czasie gdy nasi siatkarze zdobyli dwa punkty, oni podwoili swój dorobek. Od stanu 14:10 kolejne cztery akcje należały już do kluczborczan, którzy potem mogli sobie pozwolić na parę błędów, a i tak pewnie triumfowali.
Jeszcze lepiej Mickiewicz prezentował sę w czwartej odsłonie gdzie nie zanotował praktycznie żadnego zastoju i tylko raz po raz powiększał przewagę. Gdy tuż po „półmetku” gospodarze objęli prowadzenie 14:6 stało się jasne, że w tym meczu już żadna krzywda ich nie spotka...
Mickiewicz Kluczbork - AZS AGH Kraków 3:1 (23:25, 25:23, 25:18, 25:14)
Mickiewicz: Sternik, Frankowski, Lewandowski, Owczarz, Bułkowski, Toma, Jaskuła (libero) oraz Szmajduch, Mucha, Biegun, Szablewski, Kulik i Jantos.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?